Komentarze do: Raj II ../../2010/12/raj-ii/ KS Staszewscy – Plany treningowe i treningi biegowe – Warszawa Mon, 01 Apr 2019 13:14:21 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.10 Autor: Archiwum Komentarzy ../../2010/12/raj-ii/#comment-1048 Mon, 01 Apr 2019 12:37:12 +0000 ../../raj-ii/#comment-1048 basdlamas

2010/12/23 21:11:38

Święta i wogole. Ale wstawiam link bardzo ważna dla mnie sprawa:

http://www.tvn24.pl/-1,1687182,0,1,najlepsze-piwo-w-polsce-sprzedane,wiadomosc.html

a teraz zabieram sie do pisania sowejgo odcineczka.. a życzenia wał złoże jutro 🙂


basdlamas

2010/12/23 21:57:39

zapraszam:

http://www.blog.fory.pl/maly/


mksmdk

2010/12/23 22:27:26

załapałem się na podium pozdrawiam wszystkich życząc wesołych świat życiówek i nie tylko osiągnięcia własnych chalang-ów
i pozytywnego podejścia do wszystkiego Peace


fajka

2010/12/23 22:42:13

Hej, tu fajka.
Fajka żyje jeszcze i świątecznie pozdrawia całą blogową brać biegową. Do życzeń dołącza się biegająca córka fajkowa – maratonka Kasia, oraz słabo albo w ogóle niebiegające żona i młodsza córka.
Syna nie mam. Może kiedyś, choć raczej nie.
W tym wieku lepiej biegać.
Ps. A biegowo to na Dolnym Śląsku nie jest kolorowo. Podobnie zresztą jak w innych częściach kraju. W ostatnich dniach teren, śnieg i lód, czasem jakiś asfalt wydobyty przez słońce, ale radość, bo z wiatrem albo pod wiatr. A wcześniej bieżnia w klubie, kilometry nabite, ale bez odlotów, pomimo gestów i słów szacunku ze strony sterydowców. A tak reasumując, to jakaś mała nostalgia dopada mnie wraz ze świętami i końcem roku, co nie przytrafiało mi się w czasach biegania (endorfiny załatwiały sprawę). Ale dziś, po 14 km po śniegu, których łaknąłem niczym miłości do kobiety, jest już lepiej.
Wybaczcie te intymności, trzymcie się ciepło, fajka 🙂


tomikgrewinski

2010/12/24 00:22:12

Wojtek
szczesciarz z ciebie
w warszawie dzisiaj prawdziwa goraczka
ja na szczescie juz o 16 zjechalem do swojej radosci i obiecalem sobie ze przez 3 dni sie stad nie ruszam
na szczescie cala rodzina przyjezdza do nas…

Drodzy koledzy i drogie kolezanki!
Zycze Wam fantastycznej atmosfery w te swiateczne dni.
Jedzcie pijcie i wypoczywajcie od codziennych zajec i obowiazkow
Pozdrawiam Was serdecznie!!!


andante78

2010/12/24 07:38:43

Wszystkim Wam życzę spokojnych i rodzinnych Świąt, niechaj będą zabiegane, a co :-). Cieszę się, że sporą częśc z Was miałem okazję poznac osobiście i jestem przekonany, że na tym nie koniec :-).

Biegowych prezentów pod choinkę, nasi darczyńcy mają ułatwione zadanie, prawda? :-). Bywajcie zdrowi!


ocobiegatu

2010/12/24 10:03:42

Gwiazdka będzie dzisiaj z nieba
karp jest dobry w galarecie
kotek w kącie coś tam śpiewa
dzisiaj jesteś juz na mecie
Żona biegi dziś wybacza
piesek mówi ludzkim głosem
Taka Gwiazdka to biegacza
jutro lecisz długim krosem..:)


basdlamas

2010/12/24 12:23:47

Wszystkim życzę Wesołych Świąt. Żeby każdy zjadł wszytko na co ma ochote:))). Zdrowia radości a także biegowych świąt. :))

ŻYCZY BAS


quentino-tarantino

2010/12/24 13:08:44

Wszystkim Czytającym Wojtka Bloga życzę Radosnych, Pogodnych i Szczęśliwych Świąt!


quentino-tarantino

2010/12/24 13:11:33

Andante – święte słowa w sprawie prezentów dla biegaczy! Też o tym niedawno myślałem – pięknie z nami mają. Kupią 4 pary Markowych po 5 stów, zarezerwują 5 tygodniowy obóz w Iten lub wylot do jakiegoś Bostona lub innego Yorka. I po kłopocie.


quentino-tarantino

2010/12/24 13:12:14

A dla zainteresowanych Wigilijnym postem:

http://www.quentino.pl/


czepiak.czarny

2010/12/24 13:40:02

Dobrych, spokojnych, ciepłych, pełnych radości Świąt. Nie zabieganych, ale z wybieganiem i najczystszymi doskonałymi endorfinami jak najbardziej 🙂

Wszystkiego najlepszego dla Was 🙂


czepiak.czarny

2010/12/24 13:42:23

Popellus, o ile dobrze pamiętam.. wszystkiego najlepszego imieninowo 🙂 Odwagi, by marzyć i zdrowia, by je spełniać. Życiówek nie tylko biegowych 🙂


popellus

2010/12/24 14:21:23

A dziękuje, dziękuje:)) Czepiaku:))
z wzajemnością plus tysiąc razy bardziej..

🙂 dzisiaj o poście nie ma mowy, po trzeba było sporcjować jedzenie, bo chyba bym padł…był asfalt, pozostałość po zaspach tysiąc i śnieg gdzieś tam gdzieś..
O czym później.

Najlepszego przy Wigili, przy Świętach, przy swoich planach na Nowy 2011 rok.

Pope.


johnson.wp

2010/12/24 16:14:48

Wszystkiego najmilszego Wam, którzy grzeją się w tym przytulnym miejscu, a dla każdego blogowe miejsce przy moim wigilijnym stole:)


nuggers

2010/12/24 19:50:05

co by Wam wszystkim zdrowie dopisało po Wigilii 😉 bo na życzenia noworoczne jeszcze przyjdzie czas 🙂

pozdrawiam świątecznie! 🙂

Maciek (tak) / Nuggers (tak) 🙂


piotrek.krawczyk

2010/12/24 20:10:47

Kochani Przyjaciele
Łączy nas przecież nie samo bieganie. To magiczne jak dzisiejszy Dzień i Cicha Noc. To niesamowite, że jesteśmy razem. Z wdzięcznością składam Wam życzenia piękne jak Gwiazda betlejemska. Dziś tak można 🙂 Dziki


marsikor

2010/12/24 21:08:54

Prawie wszystkiego najszybszego i najdłuższego i Struś Pędziwiatr niech będzie z wami. Pozdrawiam
marsikor


corvus78

2010/12/24 21:41:15

Aby Święta Bożego Narodzenia były bliskością i pokojem
a Nowy Rok dobrym czasem
(K. I. Gałczyński)

pięknych, radosnych i biegowych Świąt
corvus


bolek.03

2010/12/25 11:30:32

Najlepszych Świąt!!!

P.S.
Dla mnie Raj jest w moim Sanoku:)


tomikgrewinski

2010/12/25 11:46:23

que
wigilijny post jest zajebisty!!!
usmialem sie totalnie 🙂


biega_czu

2010/12/25 14:15:58

Dobrych Świąt! U mnie też zrobiło się trochę rajsko-świątecznie. Nad ranem spadł i śnieg i nadal lekko prószy. Jest… świątecznie……. 🙂


popellus

2010/12/25 15:42:56

Nie wiem, jak Wy..
ale ja świątecznie…dzisiaj druga cześć Tryptyku- czyli Dyptyk..pod górę, przez las i zasypane drogi…mogłoby mniej prószyć, ale to całkiem fajna sprawa tak ze śniegiem w twarz:))Dzisiaj długo, bo pierwszy dzień Świąt, bo najwięcej sił. Ja dzisiaj też miałem swój Luboń:)) tylko z „mygłą” i zmrożonym śniegiem:))w wersji 968m npm.
I z czystym sumieniem mogę zasiadać przy stole, zajadając się ciastami i racząc odrobiną czerwonego chateaux.

najlepszego for All.


piotrek.krawczyk

2010/12/25 19:35:14

Tu Dziki biegowo i lekko świątecznie
Świątecznie, bo w nowiutkich prosto spod choinki stuptutach i z torbą na rzeczy z trzema paskami też spod choinki wykonał Dziki pierwszy trening otwarty. Trasa zgodna z planem z małym odstępstwem. Pierwszy trening udostępniony Dziki biegł sam. Opowiadał o genezie nazwy Polany Krwiodawców, pokazał zmarznięte śródleśne jeziorka Opaleń, na Górze Ojca wspominał zabójcze krosowe interwały sprzed roku pod życiówkę w maratonie, w Dąbrowie wskazał drogę do opuszczonego tajnego Centrum Dowodzenia na wypadek wojny atomowej z czasów zimnej wojny (tamtędy będzie przebiegała jakaś trasa treningu otwartego ze zwiedzaniem bunkrów w biegu – raczej wiosną, bo tam niebywałe góry), potem odstępstwo od planowanej trasy z oglądaniem ciekawych form dendrologicznych – sosny kandelabrowej i powrót na rympał na parking w Wólce Węglowej. Razem 14,5 km po podłożu doskonale testującym ochraniacze – głęboki i mokry śnieg, kałuże, zapadające się błoto. Już lubię moje otwarte treningi, wymuszają dyscyplinę i skłaniają do grzebania w pamięci. Może ktoś się przyłączy następnym razem? Grupa warszawska na wyciągnięcie nogi (tarantymizm 🙂 Ogloszę wkrótce trening otwarty nr 2.
Dziki dostał trzy biegowe prezenty od Mikołaja (ochraniacze, torbę i skarpetki), a rozdał dwa biegowe prezenty. Pozdrawiam. Dziki


corvus78

2010/12/25 21:40:32

im226.blogspot.com/2010/12/bieganie-w-zimie.html
miłej lektury i spokojnego wieczoru

PS. mój wielkopolski gwiazdor, czyli aniołek, mikołaj lub dzieciątko przyniósł mi plecak na wycieczki biegowe, czyli mogę zwiększać dystans do nieskończoności


ocobiegatu

2010/12/25 21:55:04

A ja dostałem pod choinkę od siostry pulsometr.. Odzywam się tylko na chwilkę , bo tak w ogóle to całe Święta z tego powodu , leżę pod choinką skulony , w drgawkach , ze śmiechu albo rozpaczy,albo jedno i drugie..:)


sten2007

2010/12/25 22:01:16

Wesołych i Radosnych Świąt. Spełnienia wszystkich biegowych marzeń. Zdrowia, zdrowia, zdrowia.


basdlamas

2010/12/26 15:18:44

Bas dostał Buty żeby w terenowych warunkach śmihgać XODUSY 2.0. Takei buciorki że koniec :))) śnieg nie straszny. :))

DZISIAJ ODBYŁ SIE BIEG…. I BJUTIFULSKI MAŁY BIEG SYLWESTROWY – na dystansie 11 km 🙂 .. frekwencja dopisała. Startowało 2 uczestników. Wyniki już wkrótce :). Nieoficjalnie Maciej Piękniewski ( dlatego w nazwie BJUTIFULSKI) i Piotr Oleszak ( BASDLAMAS=MAŁY) wbiegli razem na metę :). Więcej o nowej tradycji… biegu.. gafie i w ogóle.. w jutrzejszym odcinku Blogowym.

TEŻ MAM SWÓJ BIEG 🙂


tomikgrewinski

2010/12/26 16:09:18

dziki
te twoje opisy brzmia tak zachecajaco ze ja jestem chetny
sprobuje sie zalapac na nastepny trening otwarty a planujesz w tym sezonie pojawic sie na gorskich biegach w Falenicy?
to 4k od mojego domu wiec zapraszam!i na zawody i w odwiedziny.
a ja po tych 2 dniach spedzonych przy pierogach bigosie salatce serniku makowcu barszczu sliwkowej itd… dzis przyjemne 12k po 5.58


piotrek.krawczyk

2010/12/26 19:34:46

Tomik – biegłem w zeszłym roku ten cykl biegów górskich w Falenicy. Pod Rzeźnika. Teraz myślę, że za mocno wszedłem w sezon i w konsekwencji nie było Dzikiego na Rzeźniku z powodu kontuzji. W tym roku nie wiem. Biegi w Falenicy są cudne, startują tylko ludzie z zajobem 🙂 a jest ich sporo. Na wszelki wypadek, gdybym sie zdecydował, nie ogłaszamy treningu otwartego w tym terminie. Dzięki za zaproszenie. Dziki


popellus

2010/12/27 15:39:20

Dzisiaj odpoczynek po świętach…
ale nie od jedzenia i pracy, ale od biegania…
Więcej o TRYPTYKU ŚWIĄTECZNYM:

popellus.eblog.pl/

NAJLEPSZEGO.
dla tych co w gazie i dla tych co już po:))
Pope


basdlamas

2010/12/27 18:09:04

Pop- dzisiaj się ładnie rozpisałeś.

http://www.blog.fory.pl/maly/

]]>