Komentarze do: Zrobiliśmy TO ../../2011/12/zrobilismy-to/ KS Staszewscy – Plany treningowe i treningi biegowe – Warszawa Mon, 01 Apr 2019 13:14:21 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.10 Autor: Archiwum Komentarzy ../../2011/12/zrobilismy-to/#comment-143 Mon, 01 Apr 2019 01:48:00 +0000 ../../zrobilismy-to/#comment-143 beautyandb

2011/12/19 21:16:44

Bardzo inspirujace TO było 🙂 I okazało się że jednak potrafię trochę szybciej 🙂 Dzięki! A u mnie na blogu na razie o Falenicy, będzie też niebawem coś o prezentach, bo prosto po treningu podjechalam do siostry, która trochę sobie pobieguje (trochę, 15 km potrafi ni stad ni z owad potruchtac…) i ktora zapytala, co biegowego może podarować swojemu chłopakowi… Epidemia zatacza coraz szersze kręgi 😉


podopieczny_bartek

2011/12/19 21:23:48

Wojtek,było super, dzięki za trening – na mnie zadziałał, jak zwykle, motywujaco!


ocobiegatu

2011/12/19 22:48:13

Nie zawsze TO to takie łagodne..
http://www.youtube.com/watch?v=8yhyPeqD16s&feature=related
Osoby nie lubiące wulgaryzmów proszone są o nie zaglądanie…….
W hip hopie mam wszystko na temat…:).


piotrek.krawczyk

2011/12/19 23:31:28

… a butelki 0,33 chowaliśmy w pianinie… Wtedy PO łączyło się z próbami muzycznymi naszego zespołu punkowego Mięso, a potem bluesowego Dziki John… A kto był czwarty na inauguracynym TO? Czyżby Kamil, doktor hab. od sprężania azotu? Czy Karol, grafik obecny na prawie każdej liście płac po filmach rodzimej produkcji? Kamil biega z żona po Bielanach rekreacyjnie, Karol lata nad Bielanami samolotami, tak jak marzył, jest pilotem amatorem Karol…


piotrek.krawczyk

2011/12/19 23:34:00

John – fajny TO, z fabułą i suspensem. Będzie więcej?


popellus

2011/12/20 12:09:13

Prasówka…
na bieganie.pl, Jurek S. odpowiada na artykuł z maratonów”:)
bieganie.pl/?show=1&cat=32&id=3521
a artykuł, oczywiście 10 mitów o bieganiu
jest ciekawie
Najlepszego
Pope


wojciech.staszewski

2011/12/20 16:00:21

.

WAŻNE OGŁOSZENIE – DLA MIASTA WARSZAWY

Izraelska telewizja chce pokazać fajnie Warszawę, pokazać ludzi z pasją, a konkretnie pasją biegową. Pani Agata Jujeczka przesłała do mnie taki mail, a ja obiecałem wstawić to na blog. Kto da świadectwo, że jesteśmy fajnym narodem? Kto pomoże zmienić izraelskie stereotypy na temat Polski?
Zgłaszajcie się proszę na mail: aj@visionhouse.eu.
A gdybyście chcieli mnie o coś dopytać, to piszczie: bieganie@KancelariaSportowa.pl

MAIL OD VISIONHOUSE:
Witam,
Jako firma z Warszawy organizujemy dla izraelskiej telewizji produkcję 1 odcinka programu pt. „Crossroads”.
Szukamy młodych (25-35 lat) charakterystycznych mieszkańców Warszawy i okolic, którzy chcieliby spędzić do 3 dni z gościem z Izraela i pokazać mu swój świat.
Bieganie to pasja dzielona przez coraz więcej ludzi. Szukamy ludzi zaangażowanych, takich dla których nie ma dnia bez biegania i którzy są w stanie opowiadać o tym godzinami, a zarazem na tyle otwartych i entuzjastycznych by gościa z Izraela zaprosić do domu i pozwolić mu spędzić swój „typowy” dzień.

.


piotrek.krawczyk

2011/12/20 20:58:46

Dziki się nie nadaje. Jestem charakterystyczny, ale mam prawie 45 lat… Zapraszam za to kolegę z Izraela na kolejny Bieg po Prawdziwej Warszawie za niecałe 3 tygodnie. Będzie wreszcie Ochota, mamy patronat dzielnicowego Ratusza… A Dziki dziś posłał ostatnie projekty na działalność Stowarzyszenia na przyszły rok. Miesiąc w trumnie. Nie było mnie dla nikogo, jeśli tak się dawało, przekładałem wszystko na „po 20 grudnia”, jakimś cudem udawało mi się biegać, spania jak pięć godzin, to Dziki czuł się wyspany… Wracam zatem do życia, teraz sprawozdania za 2011, dziewięć projektów muszę rozliczyć, ale to inny stres i innego rodzaju koncentracja… To Dziki dziś 94 minuty subiektywnie szybko po Bielanach, potem nad Wisłą z przekroczeniem granicy z Żoliborzem, potem ze Śródmieściem. Ustały ostre dolegliwości w przywodzicielach, są nieostre, zawdzięczam zimnemu zanurzeniu, nie mam wątpliwości… Polecam taką aktywność, czekam na następny raz. Będzie w same Święta. No i wracam do Dzikiego, co biega po świecie. Jakby od nowa, ale nie byłem w stanie pisać bloga, kiedy codziennie popełniałem po 40 stron tekstu w projektach, inny język, inna poetyka, nie można napisać „a Dziki dziś…” Jutro o wszystkim, co zdarzyło się przez miesiąc, czyli o niczym… Dziki


piotrek.krawczyk

2011/12/20 21:00:36

Na BPPW średnia wieku nie przekracza 35 lat. Biegaj Kolego z Izraela z nami.


piotrek.krawczyk

2011/12/20 22:38:19

John – chyba wyszedł Ci ch…owy odcinek, dla Dzikiego nie, bo nostalgia za inicjacją piwną i okolicznościami… Osądzam po frekwencji 🙂


ocobiegatu

2011/12/20 23:19:29

Frekwencja się rymuje na potencja , więc ok . pomogę….:).
Rymy bardze ważne w rap, każdy porządny raper od przedszkola rymuje. I wydało się dlaczego ja też rymuję…:).Na bezrybiu i złota rybka ryba ….:).Więc kolejny hip hop chyba przejdzie. Nie wyrzucają na razie..:). Zwłaszcza , że utwór biegacki. Nawet o zawodach jest. Masz marzenia ? To działaj , nie wierz w złotą rybkę. Zwłaszcza jak Ci tak odpowiada…:). Obiecuję , że już na pewien czas ostatnia hip http://www.youtube.com/watch?v=ZG4cgKH4MzU&feature=relatedhopowa dobranocka..:).


rob-ss

2011/12/21 08:28:53

Dziki, odcinek dobry jak każdy. To raczej pora kiepska bo przedświąteczna gorączka. A ja własnie jestem po lekturze kilku rozdziałów swojego gwiazdkowego prezentu 🙂 nowej pozycji wydawniczej mistrza Skarżyńskiego ( i to z osobistą dedykacją :-). No kurna dawno tak mi nikt nie namieszał w głowie jak te kilka rozdziałów. Ja już sam nie wiem czy ja trenuję czy tylko biegam 🙂 pozdrawiam przedświątecznie robsson


piotrek.krawczyk

2011/12/21 20:24:37

Dobra, to Dziki też nic nie napisze 🙂 A Dziki dziś rano rytualny już pingpong z Johnen, który po serii treningów u Mistrza, Filipa Młynarskiego, byłego reprezentanta kraju, zwycięzcy wielu zawodów i zdobywcy pucharów, który grał w niemieckiej lidze, no u Mistrza, to John gra po tych lekcjach ciekawiej, inaczej, piękniej, ale jakby mniej skutecznie, albo muszą się treningi ułożyć w głowie… Pingpong w niczym nie przypomina biegania. A Dziki dziś wieczorem 100 minut do znudzenia po Bielanach, Kępie Potockiej, Marymoncie, Lesie Bielańskim, całe wieki nie biegałem po Puszczy. Za Garminem na razie nie tęsknię. Tęsknię za zimową kąpielą w jeziorze… Dziki


tanczacy_jastrzab

2011/12/21 20:32:44

…..będzie wpis na „Dziki biega po świecie” czy nie będzie? tj


johnson.wp

2011/12/21 22:55:40

No właśnie, ja też czekam na tą poetykę. Jaki jest rym do „a Dziki dziś”?

A Johnson dziś, chyba jako pierwszy na blogu, rozpoczął sezon zimowy. „Niespodziewany koniec lata”… ktoś pamięta takie melodie? Śnieg zaczął padać podczas pracowniczej wigilii (piszę przez małe „w”, bo nie za bardzo lubię takie świeckie tradycje), ale byłem na ten śnieg przygotowany. Skoro tylko przeświętowaliśmy co trzeba, wymknąłem się do samochodu, by wydobyć z woreczka ubranko i w te pędy pognałem pod Dziewiczą Górę. Tam biało i cicho, ptactwo milczało, to założyłem na uszy muzyczkę przestrzenną, stepową, ale nie napiszę jaką, żeby nie rozczarowywać:) Wykonałem trening z kategorii „tysiączków”, ale dziś w planie był tysiączek jeden, potrzebne było do tego 28 kółek i 17km. Teraz interwał przez kilka dni, a potem jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze, aż do Rzeźnika, żeby Partnera nie rozczarować:) Śnieg dobry jest, pomocny w dół, bo mniejsze tarcie i można bardziej na palcach zbiegać, pomocny też w górę, ale jeszcze nie teraz, a dopiero gdy głębszy się zrobi, wtedy siłę buduje. Dzisiaj 2 godziny bez 3 minut. Potem zostawiłem termos na dachu samochodu, bo zapomniałem o nim podczas rozciągania, a przypomniałem sobie gdy stałem w korkach, a na dachu coś podejrzanego się turlało. Uchwyty do rowerów zatrzymały:)
Strach o kontuzję achillesa minął, bo wystarcza silne, prewencyjne uciskanie po treningu, żeby rozluźnić napięte przyczepy mięśni, tak że nawet maraton po Pojezierzu Drawskim, ani inne takie większego śladu nie zostawiają. Polecam, trzeba znaleźć miejsce gdzie najbardziej boli i dusić z całych sił kciukiem, aż się znudzi…


piotrek.krawczyk

2011/12/21 23:05:16

Jutro. Przepraszam Kochani Czytelnicy. Żona Jakże Piękna zaniemogła, leży z gorączką, zapslenie spowodowane zastojem pokarmu w piersi, Dziki wali młotkiem do mięsa (!) w liście kapusty… Jutro wpis


piotrek.krawczyk

2011/12/21 23:05:20

Jutro. Przepraszam Kochani Czytelnicy. Żona Jakże Piękna zaniemogła, leży z gorączką, zapslenie spowodowane zastojem pokarmu w piersi, Dziki wali młotkiem do mięsa (!) w liście kapusty… Jutro wpis


wojciech.staszewski

2011/12/21 23:25:10

Ping pong. Dziki eufemistycznie napisał, że mnie dziś rozłożył na łopatki. Przegrałem wszystkie sety, zero walki. Muszę o tym pomedytować


ocobiegatu

2011/12/21 23:25:53

Johnson – a biega Dziki dziś a jutro biega Miś , w Wigilię biegają zwierzątki, w takie swoje różne kątki , nawet mówia ludzkim głosem myśląc nad biegackim losem. To jest właśnie cały rap , tylko chłopie nie przegap , byś w niedzielę po kościele nie zrobił treningu bez zbytniego spinningu itd..:)


kwasnaali

2011/12/22 14:38:11

Ha! jaki ten świat jest mały! oj mały! Mistrz – Filip Młynarki okazuje się być kolega z ławy szkolnej, z klasy ogólniaka! mojej klasy!! 🙂

]]>