Komentarze do: Bekhendem wszystko można ../../2012/06/bekhendem-wszystko-mozna/ KS Staszewscy – Plany treningowe i treningi biegowe – Warszawa Mon, 01 Apr 2019 13:14:21 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.10 Autor: Archiwum Komentarzy ../../2012/06/bekhendem-wszystko-mozna/#comment-184 Mon, 01 Apr 2019 01:59:19 +0000 ../../bekhendem-wszystko-mozna/#comment-184 rob-ss

2012/06/28 21:25:46

Co ja pacze ???? Jakiś kompleks Włochów ? O co chodzi ? To nie tak miało przecież być Rob


wojciech.staszewski

2012/06/28 22:27:12

Niestety. Niemcy grają jak Polska


sten2012

2012/06/28 23:16:04

I to jest w piłce piękne, nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć.


w502

2012/06/29 00:09:25

Niemcy jak Polska. Dokładnie to samo skojarzenie miałem. Najwyraźniej spanikowali, co wydaje się niewiarygodne.
A Włosi wzięli się za granie zamiast wymuszanie fauli. Te kilka sztuk to chyba po to, aby nie wyjść z wprawy. Ze zdziwieniem stwierdzam, że chyba im będę kibicował.


rob-ss

2012/06/29 07:12:21

Jeśli Dziki w ping pongu jest Niemcami to po treningu z Natalią Partyką Wojtek jak nic będzie Włochami we wtorek 🙂 Drżyj Dziki – a tymczasem przyjmij najserdeczniejsze życzenia imieninowe. Życzenia również dla pozostałych Piotrów i Pawłów ukrytych pod nickami i tych, którzy czytają a się nie ujawniają.

rob


czepiak.czarny

2012/06/29 11:04:46

Zabawne, że każdy, kto mówi o wczorajszym meczu, przyrównuje dziś grę (i postawę) Niemców do Polaków w meczu z Czechami.
Piotrom i Pawłom morze serdeczności i pomyślności.
Kamil, lewe nogi tak mają 😉 Pobodzenia jutro!
Dziki, czyli warto być miłym i przyjaznym, parafrazując Kogoś? Świetne dzieciaki.

Wczoraj dostałam po nosie, a właściwie po nogach. Piękny w zamyśle plan: przeczłapię się wokół jeziora spełzł na niczym. Brzmi fajnie, ale wykonanie to kawałek lasu, potem wstrętny asfalt, potem efekt działalności bobrów i nauka stąpania, by się nie utopić, a ominięcie ich pracy oznacza znów wbicie się na asfalt. Podziękowałam, wróciłam i na przyszłość wiem, że trzeba się pytać tubylców o Bobrowo 🙂
Dumam nad połówką, Piła tango czy walczyk w Ciechocinku. Znacie jakieś źródła, które podają statystyki dotyczące temperatur w danym miejscu i czasie?
A teraz wywiad u Bolka.


sten2012

2012/06/29 11:27:40

Czepiak – nie każdy, ja nie porównuję. Oba meczy całkowicie inne. Postawa obu drużyn całkowicie inna. Niemcy grali na maksa do końca. Przebiegli dużo więcej kilometrów.


czepiak.czarny

2012/06/29 12:19:23

Sten, imo jednym z większych grzechów jest generalizowanie. Właśnie go popełniłam. Sorry.
A mecz, Mistrzostwa są gdzieś obok mnie. Nie wiem, nie wsiąknęłam. Oglądałam PL i NL, zobaczyłam fascynująco puste miasteczko w chwili meczu z Rosją i to dla mnie symbol Mistrzostw, jakieś zjednoczenie Polaków. Mecz btw. widziałam, bez tych paru minut na początku.


andante78

2012/06/29 12:45:07

Jeżeli ktoś się jeszcze waha, to dzisiaj upływa termin promocyjnej opłaty startowej w Chudym Wawrzyńcu. Planuję jednak tam wystartować, a jak się z jakichś względów nie będzie dało, to wymierzę sobie karę za brak dyscypliny organizacyjnej w wysokości 80 zł :-).

Johnosn – rajd po Tatrach brzmi bardzo kusząco i jak się impreza powtórzy, to na pewno w niej wystartuję (jak mnie dopuścisz rzecz jasna). Dla mnie jednak Wawrzyniec jest po prostu prostszym rozwiązaniem, blisko (2 h samochodem na start), klimatyczny nocleg w szkole podstawowej ;), krótko (jadę dzień wcześniej wieczorem, a po imprezie po prostu mogę wrócić do domu).


sten2012

2012/06/29 14:04:03

Czepiak – wybaczam, a co mi tam:-)

Andante – opisz koniecznie wrażenia z CHuWa. Będzie chyba ciężko. Wybrałbym się, ale koliduje z wakacjami.


kamilmnch1

2012/06/29 20:56:29

Wojtku a kim są kolejni sportowcy z którymi będziesz trenował?
które dyscypliny?

jutro półmaraton w Unisławiu, start o 10, prawdopodobnie upał, chcę tam wystartować z dwóch powodów- kiedy dwa a może już trzy lata temu w urodziny postanowiłem sobie udowodnić, że jeszcze nie jest ze mną tak źle na ile wygląd wskazywał, przeszedłem około czterdziestu kilku km z obrzeży Bydgoszczy do Chełmna, zajęło mi to siedem godzin po czym wróciłem autobusem i popiłem na zdrowie 🙂
a drugi przyziemny powód to kończę pierwszą połowę przygotowań do Maratonu Warszawskiego więc przyszły tydzień to zaplanowana przerwa 🙂
biegną znajomi z PBPPW oraz kolega z dawnych lat, wypatrzyłem go na liście i potwierdził swój udział…
29 lat temu na liście przebojów radiowej trójki na pierwszym miejscu była piosenka http://www.youtube.com/watch?v=nIncb6Gy2js
a ja się wtedy rodziłem 🙂


piotrek.krawczyk

2012/06/29 21:01:03

Tu Dziki
Dziki dziś pobiegał, a potem na Kępie Potockiej, w pubie U Araba, przy piwie, z Rafałem Przewodnikiem zaplanowalismy, na ile się dało oczywiście, przyszłość Biegów po Prawdziwej Warszawie… We dwóch, przy piffku, nie baliśmy się wielkich słów: „kultowy”, „sukces”… I jak zmieniając wszystko nie zmienić niczego…. Dało się!!! Królewskie i biegowa Kępa Potocka czyni cuda 🙂 Rob, pomożesz przy formularzu zapisów? Takim, żeby i tak każdy mógł wystartować, mimo limitu… Jest rozwiązanie… A już za 3 tygodnie, na Starej Pradze, pobiegniemy w słuchawkach FM, limit słuchawek to 30 – 35 słuchawek, w tym pula organizatora… Niezłe 🙂 Rob, potrzebny formularz on line na zapisy z limitem słuchawek, aby każdy, kto się zapisał, wiedział od razu, czy ma słuchawki czy nie ma… Genialne, potrzebny jeszcze geniusz typu Rob.. Od Pragi wszystko się zmieni. I nic się nie zmieni… 🙂 Stare bieganie, jak mawia Kuba Kumoch… Tak, nigdy żadnych opłat, kolejek, zapraszamy każdego… Zmiany na lepsze, coraz więcej ludzi, coraz większa odpowiedzialność, BPPW nie stracą na klimacie, będzie za to więcej kasy na realizację, mamy nadzieję, że na długo… Dziki


kamilmnch1

2012/06/29 21:08:15

szkoda, ze tak daleko choć z drugiej strony zawsze mogę próbować korespondencyjnie ;p
lub z wyprzedzeniem planować i liczę że przynajmniej kolejny raz się uda jeszcze w tym roku,


johnson.wp

2012/06/29 22:54:48

No tak, Dziki to też Piotr 🙂 To jeszcze nie spóźnione życzenia, żeby asfalt nie zabrał Ci Puszczy, bo przecież lepsze te 3:10 po lesie, żeby więcej takiej młodzieży jak z II LO, żeby przybywało prawdziwych dzielnic w Warszawie, no i żeby bekhend Johna dawał Ci jak najwięcej radości 🙂


johnson.wp

2012/06/29 22:57:35

Andante, wstęp wolny 🙂 A może zrobisz tak jak Popellus, od Wawrzyńca do biegu w Tatrach są dwa tygodnie odpoczynku…


johnson.wp

2012/06/29 23:07:23

Sten – uwiera mnie ta sytuacja miedzy nami, czasem napada mnie złość, szczególnie kiedy bronię swojego miękkiego wnętrza… Powodzenia w MGS, niech zaboli ale gdzie indziej niż ostatnio 🙂


tomikgrewinski

2012/06/29 23:14:57

Kamil
Wszystkiego najlepszego!
Wszystkim piotrom I pawlom rowniez
Dziki Tobie w szczegolnosci! 3.10 i 1.30 w zdowiu i w dobrej kondycji!
Bylem wczoraj na meczu. Bylem za wlochami . I obstawialem 2-1
I barzo sie ucieszylem ze wygrali i to w takim stylu
Niedzielny final zapowiada sie wyjatkowo atrakcyjnie,
A jutro 2h po lesie na rozgrzewke 🙂


rob-ss

2012/06/30 00:39:40

Piotrek, napisz mi proszę w mailu propozycję pól formularza zgłoszeniowego. Nie bardzo też zrozumiałem o co chodzi ze słuchawkami. Czy to ma być pole wyboru ? Osoba, która chce bądź nie chce słuchawek ma zaznaczyć TAK lub NIE ? Dobrze by było jak byś mi to wysłał jutro to zdążę to zrobić bo w niedzielę w nocy wyjeżdżam na 2-tygodniowy urlop obiegiwać wybrzeże morza egejskiego 🙂

pozdro, rob


czepiak.czarny

2012/06/30 06:52:37

Kamil, zrób sobie prezent w Unisławiu 🙂
Wszystkiego dobrego!


kamilmnch1

2012/06/30 06:55:10

dzięki Tomik, jeszcze dwa dni więc jesteś pierwszy 🙂
dawno nie startowałem więc nie wiem czy moje śniadanie będzie wystarczające, start o dziesiątej i niestety będzie bardzo gorąco ale będę walczył o zrealizowanie planu; dla lepszej kondycji psychicznej wmawiam sobie, że to trening ale trudno samego siebie oszukiwać 😉


kamilmnch1

2012/06/30 07:32:21

Czepiaku dzięki 🙂 jeszcze rozmyślam nad taktyką…:)


czepiak.czarny

2012/06/30 07:51:43

Kamil, prosta: sponiewierać się i nie usmażyć :))


ocobiegatu

2012/06/30 10:55:50

Jest o licytacji a nic sie nie dzieje . Tu powinno sie roic od konkursow…:).
Malo czasu jest juz naprawde. Zamyslam cos fajnego zrobic w sprawie licytacji ale brak mi sil..:). A wiadomo,ze sil mi dodac moze odpowiedzenie na pytania w najpieknieszym sporcie na swiecie…Pomozecie ?..:). Na razie przedkonkurs. Samego mnie interesuje czy jest jakakolwiek dyscyplina sportowa co ma w nazwie sport, tak jak chod sportowy…Sam nie wiem, wiec kazda odpowiedz bedzie ok. Czy mowimy rzut kula sportowy ? Nie.Albo za przeproszeniem , bieganie sportowe? ..:).Cos mi tu nie gra , na cos mi tu WYCHODZI. Na to ,ze chod sportowy jest jedynym sportem i tu Was mam..:))).
Drugie pytanie – oczywiscie jak zawsze to co chce wyrwac na tym blogu – wpisane recznie 2 reguly chodu sportowego, nie z linka..


tomikgrewinski

2012/06/30 11:07:14

Ufff goraco!
Zrobilem wlasnie 21.250 po lesie
Taki prywatny polmaratonik 🙂


piotrek.krawczyk

2012/06/30 12:09:28

Rob – w pracy mam Twój adres mailowy, muszę tu się wyłuszczyć… Chodzi o taki formularz, w którym, po uruchomieniu przez organizatora, będą się mogły wpisywać osoby chętne na BPPW. Pierwszych 30. osób otrzyma słuchawki, to będzie taki krypto limit, ale można zapisywać się dalej, bez ograniczeń. Dodatkowo organizator chce mieć do swojej dyspozycji pulę 5 słuchawek, czyli miejsc w pierwszej trzydziestce, a to na wypadek VIPa, gościa z daleka, kolegi, co nie zdążył, takie 5 miejsc kolesiowskich lub „spod lady”… 🙂 Rob – nie chcę Ci zawracać głowy, chociaż właśnie zawracam… Jak masz wolną chwilkę to fajnie, bez ofiar, wakacje są najważniejsze! Jak się nie da to trudno, zwracam się do Ciebie, bo jesteś tu uznanym twórcą formularzy… Luz, jakby co… A tu taka impreza w toku, a Dziki nic nie wiedział! http://www.bieganie.com.pl/joomla/index.php?option=com_content&task=view&id=286&Itemid=1
Dziki


popellus

2012/06/30 14:18:19

Jest łucznictwo sportowe, jest też jak podaje wiki Łucznictwo biegowe:)

jest też
gimnastyka sportowa/ skoki na trampolinie
aerobik sportowy
wędkarstwo sportowe
radioorientacja sportowa
spływy sportowe
myślistwo sportowe

co wygrałem…?

Poważniej podszedłem do tygodnia sportowego, rower i regeneracja, bo w górach poczułem dawno nie widziane zmęczenie, na 102. Czyli sto metrów biegu 2 zapaści.
Pogoda do tego idealna.

Najlepszego
Pope


kamilmnch1

2012/06/30 14:20:18

connect.garmin.com/activity/194156910

nie pykło- szczegóły powyższy link; zawadziła głowa i fizycznie i psychicznie (zabrakło adrenaliny), 30st to nie dla mnie a w dodatku start z partyzanta tzn nie planowany w dodatku po poprzednim tygodniu ponad 75km… Jeszce kilka czynników się złożyło ale nie ma sensu się rozpisywać nad zejściem z trasy…

ciekawe jak ekipie z ERGO poszło…

tydzień przerwy a później przygotowania do MW wkraczają w drugą fazę
no i tyle 🙂


1.marsz

2012/06/30 14:53:06

oco – większości dyscyplin nie potrzebna przydawka, od zarania wiadamo, że są sportowe, i tu się zapędzileś w kozi róg; wiem, że nagrody nie wygram ale liczę, że kary żadnej nie wlepisz…
pope – a kotlina sportowa jest, będzie?
dziki – jak się biega na wyniki?
marsz


rob-ss

2012/06/30 17:18:07

Piotr, zerknij gazetowego @

rob


piotrek.krawczyk

2012/06/30 20:37:09

Rob – stare wraca 🙁 Nie ma śladu po mailu od Ciebie… Luz, proszę, nie czuj się w żaden sposób zobowiązany. Ja nie wiem jak się biega na wynik! Dziki nie potrafi. Ile razy biegnę po wynik, przygotowany jak nie wiem co, zawsze wygrywają Niemcy… 🙂 Wszystkie, słownie wszystkie życiówki, 100% rekordów Dzikiego na wszystkich dystansach, to były biegi bez parcia na wynik… Tu leży pies pogrzebany, wie o tym Trener, a Trener to zawodowy motywator… Mój najsłynniejszy bieg na wynik: Maraton Warszawski 2008, jestem „twarzą” MW,jednym z Ludzi Maratonu, w BUWie wielka fota Dzikiego z deklaracją „złamię 3:15”, na stronie MW to samo, moc i treningi na 3:05… I co? 3:15:01! Basta, nie biegam na wynik od tamtej pory… Kamilu – z trasy schodzą i wytrawni wojownicy, żeby się w skupieniu dozbroić… Mnie w takich chwilach motywuje medal, każdy ma inaczej, zawodowcy schodzą, jak widzą, że nie będzie wyniku, nie chcą się dożynać… Ty jesteś pozytywnym typem, może już nie pamiętasz czternastego kilkometra i myślisz do przodu… Tak? A Dziki dziś czekał na deszcz, cały dzień na placykach zabaw, rowerem z Hanią na foteliku, nie ma deszczu, burzowo bez deszczu, nie biegam, nie znoszę duchoty… To po kąpieli Małych Córek spod domu na półtoragodzinny oblot Bielan, bo sumienie, nie, Dziki nie posiada sumienia, to prosta potrzeba biegania… Duchota straszliwa, nad Wisłą lżej… I łatwiej mi wyrozumieć zejścia z trasy w taki dzień… Dziki


rob-ss

2012/06/30 21:35:24

Piotrek, mozesz podac jakis inny @ ? wyslalem nauczony doswiadczeniem z konta żony więc to chyba raczej problem poczty gazetowej 🙁
rob


piotrek.krawczyk

2012/06/30 21:44:30

Robt- terapeuci@ngo.org.pl ; piotr.krawczyk@terapeuci.org.pl Ale to nic ważnego, pakuj się na ciepłe morza… 🙂 A B&B stanęła na pudle dzisiaj. Dzisiaj! Ania jesteś wielka! Nic innego nie przychodzi mi do głowy w tej strasznej duchocie, kiedy odechciewa się nawet biegania…


rob-ss

2012/06/30 21:51:29

Piotrek, poszło na piotrek.krawczyk

daj znac czy doszło rob


beztlen

2012/06/30 22:48:24

Byliśmy dzisiaj z Jurkiem na MP masters w Białymstoku; Jurek w tropikach 36:34 i srebro w M-55; mnie udało się zwyciężyć po 300 m finiszu wolno rozgrywanego biegu w M-40 z czasem 4:36. Aniu – gratulacje! jutro długo i wolno końcówka tak jak dzisiaj:)


popellus

2012/06/30 23:03:29

Marsz nie zapominam o Tobie.Dam znac,bo na 100 % bedzie sportowo.Dajmy czas:)

Pope


johnson.wp

2012/06/30 23:25:19

Pope – wysłałem na gmaila trochę literatury w przedmiocie 🙂


ocobiegatu

2012/06/30 23:41:17

Gratuluje beztlen. W sumie domyslam sie oco chodzi..;).Nie pamietam rekordu Polski w chodzie sportowym na 3km w M40 ale kibicuje Ci w tym juz.Zagladne niedlugo na strone weteranow , dzis pozno juz. Bedziesz przeanalizowany doglebnie, jakie sa szanse ..:). To dystans za jakim chodziarze nie przepadaja.. Relatywnie wyniki w chodzie i biegu na 3km vs. np 10km sa dziwne. Chodziarz chyba zaczyna sie od 10km..:). I wyzej…
Na tych poziomach juz chyba te tabelki mcmillana by prawie pasowaly do chodu.
Ponizej absolutnie nie. Trzeba zagladac na tabelki chodziarskie – najlepiej na takiej amerykanskiej stronce o chodzie sportowym , co juz podawalem na blogu .
Zaobserwowalem po analizach wlasnie,ze chodziarze w miare postepu wieku strasznie nie lubia 3km. Najnizszego dystansu na szosie i biezni. Widac to po wynikach.Po rekordach Polski.Tu jest furtka dla beztlena..:). Beztlen byles Wolnokurczliwy a teraz przechodzisz na Szybkokurczliwego. Na druga strone Wyspy Wielkanocnej sie przejsc..:).Super sprawa. Zawsze na tym blogu pisalem ,ze ponizej M40 mozna sobie robic maratony , ultra itp. Powyzej lepiej sie zajac 3-5km i miesniami szybkokurczliwymi.
Nie obrazajcie sie maratonczycy i ultrasi..:)


tomikgrewinski

2012/07/01 00:19:18

Beztlen – gratulacje! Zwyciestwo w taki upal smakuje chyba podwojnie…
B&B – pochwal sie nam pochwal 🙂


beautyandb

2012/07/01 07:23:18

Gratulacje, Tomek 🙂 i dla Jurka też 🙂 MP to MP jednak.

Ja się nie mam specjalnie czym chwalić. Chociaż, biorąc pod uwagę okoliczności przyrody, wyszło bardzo dobrze. Ekobiegi na Targówku to taka mega sympatyczna impreza, kiedyś się tam ścigałam o wyjazd do Monako, ale nie wygrałam (chociaż było blisko). Wczoraj też nie wygrałam, ale przed startem w ogóle nie miałam w planie ścigania o pudło. Tyle że już po pierwszym kilometrze wpakowałam się na to drugie miejsce (o czym wiedziałam, bo Patrycję bardzo długo widziałam przed sobą) i postanowiłam o nie powalczyć. Okazało się, że widziane na liście dziewczynki z AZS albo nie przyjechały, albo … nie wiem co. Podobnie jak dwie czy trzy dziewczyny, które przed startem wyglądały groźnie (znaczy, miały bardzo krótkie topy i prezentowały piękne kaloryferki). A pucharek jest ładny 🙂

Zaraz idę na długo… Powinnam już wracać, ale niestety, nie byłam w stanie otworzyć oczu….


kamilmnch1

2012/07/01 09:17:53

B&B pudło to pudło nie ważne czy ktoś dojechał czy nie 🙂
ważne że jesteś zadowolona 🙂
oraz gratulacje dl Tomka i Jurka i także cichociemnych którzy nic nie piszą o osiągnięciach gdyż są cichoc… 😉


podopieczny_bartek

2012/07/01 09:38:15

Tomek-gratulacje! Mistrz, to mistrz!:) a ja dzisiaj pomeczylem sie 24km. Bez sensu bo niby wolno, a tetno juz po godzinie wskoczylo powyzej 150…


podopieczny_bartek

2012/07/01 09:41:48

Beauty, teraz dopiero przeczytalem o Twoim 2 msc!! Szacun!:)


sfx

2012/07/01 10:02:15

byłem w tym tygodniu wyjątkowo niepoprawny treningowo.
na razie, choć niedziela dobrze nie rozpoczęta i to się może zmienić, wszystkie moje treningi poprowadziłem „z poprawką”.
tak więc wtorek dżonsonowy = 33k + 20k
czwartek = 16k + 12k sobota = 17k + 12k
łącznie już mam tygodniowy rekord: 110k


piotrek.krawczyk

2012/07/01 11:07:46

Rob – super! Dzięki! Wiem, że już nie masz czasu, ale napiszę Ci, czego jeszcze potrzeba, na maila… 🙂 Super! Profeska!
Brawo Beztlen, wygrać praktycznie bez tlenu… To było 1500 metrów?


wojciech.staszewski

2012/07/01 11:16:20

ABC LICYTACJI KSIĄŻKI DUDKA – Autyzm, Bieszczady, Chłopaki

Licytacja na finiszu, sennym dosyć. Ostatnia deklaracja, jaką zauważyła komisja to 500,99 pln od Kamila Mnch1 (2012/06/26 23:17:34).
W tej chwili książka szykuje się do Kamila. Zamknięcie licytacji dziś przed 20:45:00 (do 20:44:59).


piotrek.krawczyk

2012/07/01 12:00:45

Ratujcie Kamila! Dzikiego John wykluczył z licytacji w konkretnych słowach…


ocobiegatu

2012/07/01 17:25:19

Licytacja warunkowa nie wychodzi . Tego nie ma w regulaminie. Zapomnialem a tak kombinowalem… A takie mialem dobre intencje, tylko nie zrobiliscie czegos..:).
Akcja DAJ. Tak to w zyciu jest ,ze dajemy i bierzemy. Nie moze byc tak ,ze tylko dajemy , no chyba , ze jestesmy idealistami …:).
To jest tak jak z wagą. Na jednej szalce odważnik z napisem Daję , a na drugiej szalce odważnik z napisałe Biorę Czy jest przyzwoite aby waga upadła ? aby siadła na odważniku Daję ? Trochę potrzeba jednak aby odważnik Biorę się trochę choć podniósł od Matki Ziemi. Ładniej to wygląda…:). Inaczej wszystko siiada. Myślę ,że rozumiecie aluzję..:


ocobiegatu

2012/07/01 18:28:06

Coś mi nie pasuje w regulaminie licytacji. Mecz zaczyna się o 20.45 a nie kończy…
A miało być ,że licytacja się skończy z Euro. Reklamacja pilna..:).


kamilmnch1

2012/07/01 19:56:55

czyżby 🙂


biegofanka

2012/07/01 20:00:13

Kamil – jestem pod wrażeniem… FILANTROPIE! A mówi się, że to okrutne czasy… Szacunek…:))


wojciech.staszewski

2012/07/01 20:01:36

Oco – W czasie meczu będziemy zajmowali się meczem, a nie licytowaniem.

Kamil liderem na ostatniej prostej


biegofanka

2012/07/01 20:04:48

Ocobiegatu – Ty możesz przebić Kamila i pomóc dzieciom. Wierzę w Ciebie. Chcesz coś za to wziąć? Proste, znając Dzikiego, zafunduje Ci super pobyt ze zwiedzaniem ciekawych miejsc w Warszawie, jeśli tylko masz na to ochotę. Ocobiegatu, postaw kropkę nad i…:))


kamilmnch1

2012/07/01 20:06:22

Biegofanko, to ktoś się pode mnie podszywa, ja to Bohun jestem ;p
P.S. ważna jest akcja a nie wpłacający, koniec kropka!!!


biegofanka

2012/07/01 20:09:46

Kamil – akcja jest bardzo ważna, ale bez bardzo ważnych wspierających nie ma racji bytu…


biegofanka

2012/07/01 20:11:51

Nie dam rady przebić Kamila, ale oczywiście deklaruję wpłacenie dalszej kwoty bez tego super prezentu…


podopieczny_bartek

2012/07/01 20:29:15

510pln
Zdazylem?


kamilmnch1

2012/07/01 20:30:25

511pln


piotrek.krawczyk

2012/07/01 20:44:18

Tu Dziki
Dzieciaki z Liceum Kuronia mają swoje dni chwały… Ledwo to się mieści w tych wspaniałych, skromych, młodych ludziach… Filantropia rodzi filantropię, znalazła się instytucja, która funduje Marcie i Jankowi wakacje… A to nie był warunek czy oczekiwana zapłata za ich dzieło… Nagroda główna – czuję się świetnie. Jak ma być inaczej, bo oczekuję dużo w zamian, wtedy filantropia zamienia się we frustrację, handel, poczucie niesprawiedliwości… Ostatnia prosta, dobrowolne, bezinteresowne pomaganie, jeszcze mądrzej – dawanie wędki, nie ryby…Finisz? A Dziki dziś, przed godziną skończyłem, 21,1 km w Puszczy, koszmar we wnetrzu pieca, wilgotność koszmarna, ale jakoś się biegło, tempo równe, na koniec żywo, bo zainspirował mnie Beztlen piszący do B&B… Jestem za Włochami, nie mam wątpliwości. Z powodu MUNDIALU 1982, 1974, z powodu Bońka – trochę Włocha, a Boniek to nasz Mistrz…
Do boju, mają i białe i czerwone… Dziki


kamilmnch1

2012/07/01 20:44:27

513 w razie czego


kamilmnch1

2012/07/01 20:45:00

515pln


piotrek.krawczyk

2012/07/01 20:45:13

Dzięki! Dziki.


kamilmnch1

2012/07/01 20:46:03

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
czyli wygrałem ?


kamilmnch1

2012/07/01 20:46:51

a ja Hiszpanią i zaczynam od dziś moje święto :)))


piotrek.krawczyk

2012/07/01 20:47:17

Jak Cię Żona z domu wyrzuci, masz dożywotnie schronienie w Stowarzyszeniu Terapeutow.
I posadę, i jeden posiłek dziennie…. 🙂


kamilmnch1

2012/07/01 20:48:08

pssst ;p


biegofanka

2012/07/01 20:48:26

Kamil – brawo!!!!!


biegofanka

2012/07/01 20:48:48

Bartek – prawie zdążyłeś:))


biegofanka

2012/07/01 20:50:07

To może szybko wynik dzisiejszego meczu: 3:2 dla Włochów


kamilmnch1

2012/07/01 20:50:26

2:1 Hiszpania


biegofanka

2012/07/01 20:54:23

Słuchajcie, która drużyna dziś wygra i tak wzniosę toast za nią. Dziś wzniosłam już właśnie za filantropa Kamila a wcześniej za moją zakończoną sesję egzaminacyjną zakończoną bardzo dobrymi wynikami… czyżbym na stypendium się jeszcze załapała… zachciało mi się w tym wieku dalej uczyć… „odbija mi”…


kamilmnch1

2012/07/01 20:55:30

próbuje postawić kropkę nad i ale strona muli


biegofanka

2012/07/01 20:57:42

Teraz będę miała wreszcie czas, aby przygotować się do maratonu w Warszawie. W końcu nie wypada przy Dzikim Zającu zbyt słabo wypaść;)


piotrek.krawczyk

2012/07/01 20:58:30

Biegofanko – żebyś nie skończyła tańcząc na stole… A zresztą… Włochy, 3:2, to przecież FINAŁ…


kamilmnch1

2012/07/01 20:59:18

biegofanko przypomnij mi to będzie 4:00 czy 4:15?


kamilmnch1

2012/07/01 21:01:10

już jest :))))


kamilmnch1

2012/07/01 21:01:23

a domnore muli


biegofanka

2012/07/01 21:01:31

biegnę na 4:00:))


ocobiegatu

2012/07/01 21:01:33

! : 0…!!!!!!


biegofanka

2012/07/01 21:02:02

bramka dla Hiszpanii… piękny gol…


biegofanka

2012/07/01 21:02:36

dziś mogę na stole zatańczyć;))


ocobiegatu

2012/07/01 21:02:37

Jak ktoś w czasie meczu poda mi reguły chodu sportowego, oco prosiłem to przebiję…


kamilmnch1

2012/07/01 21:04:35

ja też 🙂
oco już po licytacji, wpłatę dokonałem a Ty możesz również dołączyć się do akcji


ocobiegatu

2012/07/01 21:05:09

pod warunkiem ,ze Kamil sie wczesniej zgodzi, bo widze , ze pasuje mu co teraz jest..


biegofanka

2012/07/01 21:06:14

Kamil – TOAST ZA CIEBIE PO RAZ KOLEJNY!!! TY DZIŚ JESTEŚ BOHATEREM!!!


ocobiegatu

2012/07/01 21:08:13

wyglądało pasjonująco , taki konkurs sportowy..:).
Wpłata ode mnie będzie. Do końca września czas. Po męczarniach po oco-konkursie..:)


piotrek.krawczyk

2012/07/01 21:09:26

Renata – Dziki ostatecznie będzie zającem na 4:15. Będę Ci zabezpieczał tyły… Będę za to biegł ze sprzętem nagłaśniającym i to będzie swoisty BPPW, bo trasa piękna w Warszawie, przygotujemy program do zwiadzania na całej trasie… Kamilu – oj Kamilu, Kamilu…


kamilmnch1

2012/07/01 21:10:52

potwierdzenie wpłaty jest, otwieram winko i piję za zdrowie wszystkich podblogowiczów którzy zapadli mi pozytywnie w pamięci, nie wymieniam gdyż sami powinniście wiedzieć 🙂
i od dziś świętuję urodziny :)))


biegofanka

2012/07/01 21:12:05

Kamil – to za Twoje zdrowie też winko piję!!!:))


piotrek.krawczyk

2012/07/01 21:12:42

Oco – przyślę Ci coś na pocieszenie… Kamil niech się cieszy… Poproszę o adres na piotrek.krawczyk@gazeta.pl
Dz


biegofanka

2012/07/01 21:13:10

Dziki – szkoda… to pewnie na 4:15 pobiegnę… chociaż chciałabym się ciut poprawić, czyli 4:10 netto wystarczyłoby mi:))


piotrek.krawczyk

2012/07/01 21:14:58

Renata – urżniesz się dziś wieczorem! 🙂 Idziesz jutro do pracy??? Zazdroszczę Twojemu Mężowi rozluźnionej Małżonki – Biegofanki – Futbolfanki… 🙂


biegofanka

2012/07/01 21:15:02

Ocobiegatu – wpłacaj, będzie piękny gest od Ciebie:))


biegofanka

2012/07/01 21:16:42

Idę, idę… ale jak dojadę, to nie wiem. Jutro auto zostawiam, bo pewnie promile we krwi będą… ale w końcu raz się żyje… a może więcej wierząc w reinkarnację…


piotrek.krawczyk

2012/07/01 21:16:51

Nie! Biegnij na 4:00! I myśl o tym, żeby przez te 4 godziny nie zobaczyć Dzikiego… Napatrzysz się za metą, już Dziki Ciebie znajdzie…


biegofanka

2012/07/01 21:18:52

Dziki – szukam konta Waszej akcji w historii i coś nie wchodzi… podaj znowu tutaj, bo śladem Kamila chcę też, jak zadeklarowałam, coś wpłacić… oczywiście KAMIL JEST WIELKI!!!


biegofanka

2012/07/01 21:20:24

Dziki – mam nadzieję napatrzeć się na Ciebie, jak w sobotę z rodzinką zjadę, a Ty moim chłopakom jakieś fajne zwiedzanie zorganizujesz, bo ja to Warszawę trochę znam, ale moi chłopcy niestety nie… Dziki, liczę na Ciebie:))


biegofanka

2012/07/01 21:22:36

A wracając do maratonu… ale to będzie presja wiedząc, że Dziki prawie „na plecach mi siedzi”… już się boję… wolę jednak luz…


biegofanka

2012/07/01 21:24:40

Dziki – czekam… w końcu lepiej kuć żelazo, póki gorące…:)


piotrek.krawczyk

2012/07/01 21:25:53

Jasne! Spotkamy się i już myślę nad programem najpiekniejszej wycieczki jaką znam… 🙂 Tu link do Akcji: http://www.domore.pl/beta/view/p/akcja/12372822
Działa?


piotrek.krawczyk

2012/07/01 21:28:39

Widzę, że nie działa 🙁 Szkoda, podchmielona Biegofanka może wpłaciłaby oszczędności swojego życia… A tu 2:0! Czyli Włochy teraz muszą trafić trzy razy…


biegofanka

2012/07/01 21:29:02

Coś nie chce się otworzyć… zaraz spróbuję znowu, a tymczasem… 2:0 dla Hiszpanii…


biegofanka

2012/07/01 21:31:05

Dziki – wbrew pozorom trzeźwo myślę;)) Super, liczę na to, że jako fachowiec świetnie oprowadzisz po Warszawie:))


biegofanka

2012/07/01 21:33:06

Ale Kamil wpłacił, to musiało działać…


piotrek.krawczyk

2012/07/01 21:36:40

Już się otwiera… To Kamil zablokował ogromną wpłatą… 🙂 Bo Kamil WPŁACIŁ JUŻ! 515!Jak dawny numer warszawskiego autobusu przez całe miasto! 515! Do przerwy 0:2. Kończę, bo muszę. Kamilu, oferta aktualna… Biegofanko, po dniu z Dzikim na pewno przeprowadzicie się z Rodziną do Warszawy. I nie Dziki to sprawi, tylko Warszawa… 🙂 Pa, emocje, co tam jakiś mecz… Dziki


kamilmnch1

2012/07/01 21:39:59

jutro powiem żonie ;p


kamilmnch1

2012/07/01 21:41:46

ja już mam lekka faze ;p a domore cały wieczór muli…


kamilmnch1

2012/07/01 21:43:15

aha mejla dostałem że wpłacone więc się tego trzymam i Majko czekam na pizzę tak na przekór wynikowi zamówiona w pizzeri ;p


kamilmnch1

2012/07/01 21:46:35

http://www.domore.pl/beta/view/p/akcja/12372822
jupi 🙂
tylko szkoda ze wino półsłodkie portugalskie ;/


biegofanka

2012/07/01 21:57:25

Kamil – ja piję włoskie, ale chyba jednak Ty będziesz z Hiszpanią tryumfował:))


biegofanka

2012/07/01 22:08:07

… pech Włochów…


biegofanka

2012/07/01 22:28:13

Hiszpania mistrzem!!! Toast za mistrzów!!!


majka.bally

2012/07/01 22:34:35

Kamil, pizzę robię pyszną 😉 ale lepsze makarony – będzie, co chcesz za te 515zł… 😉


piotrek.krawczyk

2012/07/01 22:37:18

W Hiszpanii przecież wygraliśmy 3. miejsce! W ciemnej nocy stanu wojennego 1982… Remisując, a potem przegrywając z Włochami. Ale niesamowity wieczór! Już 4:0, Hiszpania. Olé! Finał, fiesta, będzie u nas Mundial, na pewno. Koniec.


piotrek.krawczyk

2012/07/01 22:39:58

Całusy dla wszystkich!


basdlamas

2012/07/01 22:57:19

Euro euro euro I po euro. A od jutra pewnie znowu Smolensk. :))) :)))))))))


wojciech.staszewski

2012/07/01 23:56:08

BRAWO KAMIL, BRAWO HISZPANIA – zdobywcy pierwszych miejsc.
A za drugie miejsca szacun i oklaski: Włochy i Podopieczny Bartek
🙂
Dobranoc


kamilmnch1

2012/07/02 04:29:05

Bass oby nie, kurcze jest tak duszo że już nici że spania 🙁 no ale przecież w tym tygodniu nie biegam, niech mój organizm zrozumie


johnson.wp

2012/07/02 07:59:39

Kamilu, Dobrodzieju, dokładam jakiś dobry sos do tej pizzy i popitkę 🙂 Na kiedy złożyłeś u Majki zamówienie? 🙂 Dziki – dla Kamila specjalny medal prawda? Może witrażyk do samochodu, zamiast bocznej szybki? 🙂


kamilmnch1

2012/07/02 10:43:46

podopiecznybartek szacun, zerknijcie na Domore :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))


kamilmnch1

2012/07/02 10:45:11

Poznań wreszcie odwiedzę to i czas na piwko się znajdzie i na pizzę lub makaron od Majki, oraz chaszcze w rytmie bassssa ;p
tylko póki co w pracy sezon jak to w rolnictwie 🙂


podopieczny_bartek

2012/07/02 10:53:31

Kamil, gratuluję wygranej, ale po tak pięknej walce, nie mogłem zostawić Cię samego;)


basdlamas

2012/07/02 11:32:09

KAMILOWI ŻYCZYMY 10000000 tys km biegania. Ma dzisiaj Urodziny 🙂


kamilmnch1

2012/07/02 11:47:08

bass dzięki :)))
nie wiem czy tyle par butów wyprodukowali na tyle kilometrów 🙂


biegofanka

2012/07/02 11:49:28

Bartek – dzisiaj Ty jesteś bohaterem, BRAWO!!!:))


czepiak.czarny

2012/07/02 12:14:31

Ależ tu emocje, lepsze niż na meczu 🙂 Gratulacje dla Was.

Kamil, sto lat i zgodnie z życzeniem Basa, dużo par butów i pianki do ubicia 🙂


kamilmnch1

2012/07/02 13:51:28

dzięki czcz 🙂


ocobiegatu

2012/07/02 20:05:40

Zyczenia urodzinowe dla Kamila , nich czeka go niejedna biegowa mila…:).
Dziki- dzieki za nagrode pocieszenia. Szkoda zachodu.
Moze napiszesz tylko co to mialo byc…:).
Co do konkursu to miałem być perfidny. Przebić w czasie meczu. Tak myslalem. 777zl poszlo sie bujać..:). Nikt mi jednak nie odpowiedzial na pytanie na temat regul chodu sportowego. Wkurzylem sie jak Zeus gromowładny, przepraszam frasobliwy..:). Wystarczylo zobaczyc na google i napisac ze 2 , 3 zdania. Dlatego spierogolilem z licytacji ..:). Wyszlo dobrze . Chlopak ma ksiazke. Uczynił piekny gest. Tak jak Dziki uczynił piękny gest podarowując mi garmina. Gdyby ktoś nie wiedział to Dziki rozdaje garminy po Polsce. Następny w przygotowaniu…:).Cóż nam z tych pieniędzy. Sa inne , ważniejsze rzeczy , uczynki co się pamięta całe życie.


piotrek.krawczyk

2012/07/02 20:29:17

Tu Dziki
Kamilu, Bartek – wiem, dobroczynność nie szuka poklasku… Porusza i daje wiarę, na teraz, na potem i na wieki wieków amen… Biegofanko – jakże wino Ci służy… 🙂 No rozkleiłem się jak zobaczyłem… Bartek – nie biłeś się na próżno z Kamilem, zadbamy o to, żebyś miał coś ciekawego do czytania… 🙂 Johnson – wracamy w Bieszczady? Poważnie… Trener mi wybaczy… W lipcu? W sierpniu? Bez czekania na Rzeźnika, Zawadka nas przyjmie bezpłatnie, support też się znajdzie… Może w odwrotną stronę? Łatwiej logistycznie… Genialny pomysł? Rzeźnik poza Rzeźnikiem…
Dzięki John – nie oddam Ci jednak ani jednego punktu jutro na ping pongu 🙂 A Dziki rozpoczął plan treningowy, dostałem dziś wstęp, do czwartku, prawie zemdlałem na widok… Jutro 10 podbiegów, krótkich, w przystępnym tempie, trener mnie zna, to zaordynował dobieg i wykończenie, żeby Dziki sobie polatał… A w środę??!!! Cytuję „…w trupa, żeby robiło ci się ciemno przed oczami…” – to zalecenie Trenera, no i zapisuj tempo, to ważne… Te w trupa to 30-sekundowe interwały, jaki jesteś szybki, pyta Trener, matko, czasem na treningach naprawdę się nie oszczędzam, ale nigdy nie robiłem nic do zarżnięcia, czarnych płatów przed oczami nie znam, na zawodach też nie znam… Pokaż mi jak walczysz, chce Trener… Tego Dzikiemu potrzeba, nowe bodźce, już wytypowałem górkę na jutro, to ta ze źródełkiem u podnóża, która zbiegaliśmy nad Wisłę na IX BPPW, pamiętasz Kamilu? A „w trupa” pobiegam na asfalcie w Puszczy, akurat dobieg i powrót 7 km, Trener chciał 5 km, ale cóż, topografia… Dobra, może część przejdę, nie zamierzam ściemniać i zmieniać planu, albo podjadę bliżej, ok, tak zrobię… A na dziś miałem w planie „wolne”, to Dziki zinterpretował jako wolne bieganie. To 14,5 km po 5’22 w Puszczy. No i nie mogłem się powstrzymać, spróbowałem dwa razy po pół minuty na maksa, nie w trupa, żeby mieć odniesienie na środowy trening z ciemno w oczach… 30 sekund to bardzo krótko, inna jakość, inaczej działa aparat ruchowy, inaczej umył… Pierwszy raz przebiegłem 183 metry, drugi raz 192 metry, za każdym razem w tempie poniżej 3 minuty na kilometr, szybki powrót do normalnego stanu, czyli w środę na treningu powalczę ze sobą o 200 metrów w 30 sekund i złamanie średniej 2’30. Na ile garmin pozwoli. To tyle. Dziki trenuje! Nie do wiary… Dziki


piotrek.krawczyk

2012/07/02 20:30:00

Tu Dziki
Kamilu, Bartek – wiem, dobroczynność nie szuka poklasku… Porusza i daje wiarę, na teraz, na potem i na wieki wieków amen… Biegofanko – jakże wino Ci służy… 🙂 No rozkleiłem się jak zobaczyłem… Bartek – nie biłeś się na próżno z Kamilem, zadbamy o to, żebyś miał coś ciekawego do czytania… 🙂 Johnson – wracamy w Bieszczady? Poważnie… Trener mi wybaczy… W lipcu? W sierpniu? Bez czekania na Rzeźnika, Zawadka nas przyjmie bezpłatnie, support też się znajdzie… Może w odwrotną stronę? Łatwiej logistycznie… Genialny pomysł? Rzeźnik poza Rzeźnikiem…
Dzięki John – nie oddam Ci jednak ani jednego punktu jutro na ping pongu 🙂 A Dziki rozpoczął plan treningowy, dostałem dziś wstęp, do czwartku, prawie zemdlałem na widok… Jutro 10 podbiegów, krótkich, w przystępnym tempie, trener mnie zna, to zaordynował dobieg i wykończenie, żeby Dziki sobie polatał… A w środę??!!! Cytuję „…w trupa, żeby robiło ci się ciemno przed oczami…” – to zalecenie Trenera, no i zapisuj tempo, to ważne… Te w trupa to 30-sekundowe interwały, jaki jesteś szybki, pyta Trener, matko, czasem na treningach naprawdę się nie oszczędzam, ale nigdy nie robiłem nic do zarżnięcia, czarnych płatów przed oczami nie znam, na zawodach też nie znam… Pokaż mi jak walczysz, chce Trener… Tego Dzikiemu potrzeba, nowe bodźce, już wytypowałem górkę na jutro, to ta ze źródełkiem u podnóża, która zbiegaliśmy nad Wisłę na IX BPPW, pamiętasz Kamilu? A „w trupa” pobiegam na asfalcie w Puszczy, akurat dobieg i powrót 7 km, Trener chciał 5 km, ale cóż, topografia… Dobra, może część przejdę, nie zamierzam ściemniać i zmieniać planu, albo podjadę bliżej, ok, tak zrobię… A na dziś miałem w planie „wolne”, to Dziki zinterpretował jako wolne bieganie. To 14,5 km po 5’22 w Puszczy. No i nie mogłem się powstrzymać, spróbowałem dwa razy po pół minuty na maksa, nie w trupa, żeby mieć odniesienie na środowy trening z ciemno w oczach… 30 sekund to bardzo krótko, inna jakość, inaczej działa aparat ruchowy, inaczej umył… Pierwszy raz przebiegłem 183 metry, drugi raz 192 metry, za każdym razem w tempie poniżej 3 minuty na kilometr, szybki powrót do normalnego stanu, czyli w środę na treningu powalczę ze sobą o 200 metrów w 30 sekund i złamanie średniej 2’30. Na ile garmin pozwoli. To tyle. Dziki trenuje! Nie do wiary… Dziki


piotrek.krawczyk

2012/07/02 20:39:40

Oco – niesopdzianka 🙂 A Ty się czasem nie obrażaj… Dobro – Wolność… 🙂 A Twoje konkursy mają na przykład dla mnie niejasne zasady, czasem nie wiem czy to naprawdę, czy tylko żartujesz… Dobro = Wolność. Dz


piotrek.krawczyk

2012/07/02 20:46:36

Kamilu – dobrego wejścia w przedsionek kategorii M30… Za rok, dwa lata będziemy się ścigać, za trzy lata będę wypatrywał, czy czekasz na Dzikiego na mecie… Z przyjemnością 🙂


ocobiegatu

2012/07/02 21:09:46

Dziki – moje konkursy maja jasne zasady tylko jest brak zaangazowania. I nic nie zartuje. Wszystko wyjasnialem na blogu. Ty sam sobie zartowales z moich pytan, nie podchodziles powaznie do konkursu co mial skutkowac ile mam wplacic kasy. Musialem Cie wybraniac wlasnymi , mam nadzieje zartobliwymi, reklamacjami. Bylo troche dla mnie dziwne – samemu orgowi nie zalezy na wplacie…………Pisalem – chce dac tylko potrzebuje cos w zamian..Taki skurczybyk jestem i trudno , nie zmienie sie…No bylo napisac jakie reguly chodu sportowego na blogu, no troszke sie zaangazowac…Tego nie bylo…
Nie zrobil tego nikt- ani trener , ani byly chodziarz , ani jawny blogowicz ani cichociemny… Ja wiem , marudny jestem ale wszystko wyjasnialem kilka razy…
Odpowiedz na to pytanie by skutkowało moją przebitką w licytacji. No pisze szczerze jak bylo. Wkurzylem sie. Tak malo brakowalo. Nikt nie zrobil tak prostej rzeczy, czegos tak latwego dla akcji Johnson/Dziki…No po prostu dziwie sie… Chce wplacic na akcje ale po konkursach , po walce , jak w sporcie…Jakos nie mam zrozumienia w tym. Walczymy dalej. Mamy całe lato. Spokojnie – Polacy nic sie nie stało. Jeszcze będzie dobrze w temacie.

]]>