Blog: Staszewski biega
Blog o bieganiu i życiu codziennym
Bieganie w czasach pandemii
Z żoną można. Nawet dziś, nawet jutro. Dlatego na zdjęciu otwarciowym wstawiam beztroskiego buziaka z Beskidem Wyspowym w tle. Zdjęcie z piątku, kiedy już ogłoszono
Rabka czeka na wszystkich warszawiaków
Wiosna zaczyna się, kiedy ostatni narciarze-amatorzy odlatują do krainy białego szaleństwa. Jak na zdjęciu, które zrobiłem dziś na wyciągu w Spytkowicach. Bo w Rabce wyciąg
Ewangelia według św. Józka – prosto z drukarni
– A jeśli Boga nie ma, to co? Jeśli ludzie Go wymyślili ze strachu przed nicością, przed czarną dupą, w której każdy się musi znaleźć
Biegnijmy razem w niedzielę – co to jest #10do10
Półki z kasetami w Empiku są jeszcze wciąż bardziej rozbudowane od działu z płytami CD, prezydentem jest Aleksander Kwaśniewski, warszawskie metro dojeżdża wreszcie do stacji
Rabka broni tradycyjnej zimy
Ferie. Na pół gwizdka, na pół tygodnia, dla tych co z łąkotką problematyczną – bez nart. Ale były. Mijamy Kraków, Myślenice, Lubień, Skomielną, a zimy
Masaż biegaczki
Regeneracja! To jest słowo, które nie istnieje, kiedy jesteś biegaczem/biegaczką 30 plus. Bo wtedy jest łojenie, napieranie i jeszcze parę czasowników, wszystkie wulgarne. A kiedy