Blog: Staszewski biega

Blog o bieganiu i życiu codziennym

Czego nie robi się z trasy

– Myślałam, że schodzenie z trasy jest przyjemne – mówi Moja Sportowa Żona na 6,66 km biegu w Raszynie. Głos ma smutny, wzrok posępny, plecy

Półmaraton z wiatrem

Na szóstym chyba kilometrze czeka Dziki. Chętnie bym przybił piątkę, opowiedział, co się działo przez ostatnie 23 minuty, bo dużo się działo, ale nie mogę,