Wiosenny obóz biegowy KS Staszewscy 07-10.03.2024 - Sucha Dolina/Piwniczna

TERMIN

7- 10 marca 2024 r.

Od czwartku do niedzieli

MIEJCE

Ski Hotel, Sucha Dolina/Piwniczna

Beskid Sądecki

CENA

  • 985 PLN dla pierwszych 10 osób [pula wyczerpana!]

  • 1095  PLN  dla pozostałych [pula wyczerpana – możesz zgłosić się na listę rezerwową]

W CENIE:

  • Noclegi w komfortowych pokojach dwuosobowych w uroczym i wygodnym Ski Hotelu
  • Wyżywienie: śniadania, obiadokolacje. Zaczynamy obiadokolacją w czwartek wieczorem kończymy śniadaniem w niedzielę.
  • Treningi:

Poranne treningi – długie wybiegania po górach – z trenerami Wojtkiem i Kingą Staszewskimi. W wariancie trudniejszym i łatwiejszym.

Popołudniowe treningi do wyboru – mobility na sali z Kingą albo lekkoatletyka w terenie z Wojtkiem.

Pierwszy trening w czwartek wieczorem, ostatni w niedzielę rano.

  • Konsultacje sportowe z trenerami w sprawach planów biegowych, środków treningowych, ćwiczeń uzupełniających.
  • Fotorelacja i pamiątkowy film z obozu.
  • Widoki, które chwytają za serce.
  • Wspomnienia, które wracają latami.
  • Wiedza treningowa, którą będziesz mieć w jednym palcu.
  • Osiągnięcia sportowe, które zostają na zawsze.

Za dodatkową opłatą: sauna, spa, masaże (zgodnie z ofertą hotelu).

Dojazd do Piwnicznej/Suchej Dolny we własnym zakresie. Jeśli masz problem z dojazdem napisz do nas, sporo Biegaczek/Biegaczy będzie jechało z Warszawy lub innych miast, więc jest szansa zabrać się z kimś😊.

TRENERZY

Kinga i Wojciech Staszewscy

Trenerzy z głową, z sercem i z warsztatem w kieszeni… kamizelki biegowej.

Spójrz!

SUCHA DOLINA

W Suchej Dolinie schodzą się trzy łańcuchy górskie – Pasmo Radziejowej i Eliaszówka (oba w Beskidzie Sądeckim) oraz Małe Pieniny. Pobiegniemy we wszystkie strony. Wieże widokowe na Eliaszówce i Radziejowej zapewnią niezapomniane doznania widokowe. O sportowe zadbamy, a regeneracyjnymi zajmiemy się wspólnie.

ZGŁOSZENIA

W tej chwili lista obozowa jest już wypełniona – ale możesz zapisać się na listę rezerwową!

Napisz: bieganie@ksStaszewscy.pl

Możesz też zadzwonić: 603 174 805

Po wpłacie prześlemy Ci mail potwierdzający rezerwację miejsca na obozie biegowym oraz ankietę uczestnika, żebyśmy znali twoje cele, poziom sportowy, środki treningowe, które stosujesz itp. Poradzimy Ci też wtedy, jak najlepiej przygotować się do obozu.

Do zobaczenia w Suchej Dolinie!

Zobacz jak było na poprzednich obozach

Treningi

Dwa treningi dziennie. Rano długie wybieganie po górach. Będziemy na Eliaszówce, Wlk. Rogaczu, Radziejowej, Przehybie, zobaczymy też Wysokie Skałki w Małych Pieninach. Dobiegniemy do Piwnicznej, jednego z najpiękniejszych miasteczek w polskich górach, stolicy wrześniowego Festiwalu Biegowego.

Po południu trening specjalistyczny – Ty wybierasz:

  • trening lekkoatletyczny/ogólnorozwojowy z Wojtkiem z wykorzystaniem sprzętu sportowego (piłki, drabinki, itp.)
  • trening fitness mobility/stretching na sali z Kingą

Słowo trenera i trenerki

W marcu świat się budzi do życia po zimie. A my w Suchej Dolinie? Żyjemy pełnią! Napieramy! Oddychamy świeżym, górskim powietrzem. Cieszymy oczy widokami. Męczymy się z radością. Przez cztery dni resetujemy wszystko, co nam ciążyło. I kiedy wracamy na niziny – tak jest co roku – to przywozimy do domu wiosnę.

Każdy znajdzie w Suchej Dolinie to, co chce znaleźć. Jedni zabawę w zakręconym sportowo towarzystwie. Nawet nowe znajomości. Nawet przyjaźnie na całe lata.

Inni upgrade’ują swoją formę na wyższy poziom. Zrobią solidną robotę przed wiosennymi startami – maratonami, połówkami, dziesiątkami, biegami górskimi.

Jeszcze inni poczują wiatr we włosach. A widoki na Pasmo Jaworzyny, Pasmo Radziejowej, Małe Pieniny i Pieniny zatkają im oddech w piersi.

Pigułka treningowa z odpowiednio dobraną ilością długich wybiegań i intensywnych treningów jakościowych działa lepiej niż wszystkie zakazne pigułki, którymi szprycują się niektórzy. A wszystko to dzieje się niezauważalnie. Kiedy dobiegniemy na Przehybę podziwiając po drodze piękno niedalekich Pienin, nawet nie zauważymy, że zrealizowaliśmy potężny trening wytrzymałościowy. Na popołudniowych zajęciach z Kingą albo z Wojtkiem nie dostrzeżemy, kiedy zwiększy się nasza sprawność ogólna i mobilność. Kiedy zrobimy podbiegi, zbiegi w drodze na Obidzę nie zauważymy, że uczymy się nowych środków treningowych.

Umiemy w obozy.

Przyjeżdżaj! Przeżyjesz najlepszy weekend marca. Bieganie po górach, praktyka w przepięknych okolicznościach przyrody albo na hotelowej sali, teoria w górskim hotelu, folklor i zabawa.

Kinga i Wojtek Staszewscy

trenerzy w KS Staszewscy

Często zadawane pytania

Jak umiesz przebiec po płaskim 1,5-2 h powoli bez zatrzymywania, to damy radę.

Każdy potrenuje odpowiednio do swojego poziomu sportowego. Dzięki metodom „pętelkowania”, „wariantowania” i całemu naszemu know how.

Firma KS Staszewscy działa na rynku biegowym od 2011 r.

MARCOWY Obóz Biegowy w 2024 roku - Sucha Dolina!

Napisz: bieganie@ksStaszewscy.pl
Zadzwoń: 603 174 805

  • Z marcowego obozu zawsze przywozimy do swoich miast i miasteczek wiosnę.
  • Zwykle w niższych partiach biegamy po trawie, a w wyższych po śniegu. Ciekawe, prawda?
  • Ski Hotel zapewni nam komfortową regenerację. Wieczory zapowiadają się ciekawie. Na pewno będzie granie w tenisa stołowego, weźcie rakietki, kto ma.

KS Staszewscy – z nami się nie będziesz nudzić

Zobacz, jak bawiliśmy się sportem
i niezauważalnie robiliśmy efektywny trening
na obozach w roku 2021.

Letni Mobilny Obóz Biegowy Zwardoń-Zawoja

Marcowy Obóz Biegowy w Rabce-Zdroju

Jak to się zaczęło?

Pierwszy obóz zorganizowaliśmy w górach, w Rabce w 2011 roku.

Pół zastanawialiśmy się, czy musi to być Szklarska Poręba, bo tam jeździły wtedy na obóz wszystkie grupy. I doszliśmy do wniosku, że są inne piękne miejsca, na przykład równie biegowa Rabka, z której pochodzi Kinga. Biegamy tam po górach co roku i postanowiliśmy tam zabrać biegaczy na treningi na większej wysokości.

Uznaliśmy też, że w Rabce są w fantastyczne warunki treningowe. Takie góry jak Gorce – z krótkimi, stromymi podbiegami i łagodnymi długimi grzbietami – świetnie nadają się na treningi biegowe w formie długich wybiegań.

A stadion KS Wierchy to idealne miejsce do treningu specjalistycznego, który też jest ważny na każdym obozie biegowym. Ćwiczenie techniki biegu, zajęcia na płotkach, z piłkami lekarskimi, taśmami wzmacniającymi, trochę szybszego biegania.

Nasze obozy wypełniają w zasadzie cały czas uczestników, sportowy plan dnia jest napięty. Rano śniadanie – rozruchu przed śniadaniem nigdy nie robiliśmy, żeby oszczędzać siły na główne treningi. Pierwszy trening t0 zwykle wycieczka biegowa po górach, kształtująca wytrzymałość. Bywało, że zbiegaliśmy prosto na obiad, a czasem trzeba było nawet dzwonić do pensjonatu i przesuwać posiłki. Po południu drugi trening kształtujący technikę, wytrzymałość specjalną. I czasem szybki powrót do pensjonatu, w którym czekała już kolacja, bo wyżywienie (pełne wyżywienie) jest ważnym elementem budowania formy.

Obóz zawsze prowadzili oboje trenerzy – Kinga i Wojtek – ale początkowo w górskich treningach uczestniczył tylko jeden trener, Wojtek. Kinga była bardziej od ćwiczeń, kształtowania siły oraz stretchingu.

Od piątego obozu wprowadziliśmy dwie zmiany – zaczęliśmy dodawać spektakularną wycieczkę (np. na Babią Górę albo na Kasprowy Wierch). A druga zmiana to zwiększenie liczby osób w obasadzie trenerskiej. Kinga zaczęła biegać, a ponadto do ekipy trenerskiej dołączyła Sabina, siostra Kingi, która również zafascynowała się bieganiem.

Dało to nowe możliwości jeśli chodzi o opiekę na szlaku zależnie od stopnia zaawansowania biegowego. Np. kto szykował się do maratonu, biegł z Rabki na Turbacz z Wojtkiem, a kto szykował się do krótszego biegu lub podobnego celu wolał raczej pewną przygodę biegową albo biegowe wycieczki, biegł z Kingą i Sabiną tylko na Stare Wierchy.

Pierwszych naszych obozów biegowych nie zapomnimy nigdy, spotykamy sporo osób – byłych uczestników – na biegach i z radością przybijamy piątki. Ale po dziewięciu latach nierozerwalnego związku z Rabką stwierdziliśmy, że pora na obóz w innym miejscu.

Teraz jesteśmy Rabce wierni w kontekście marcowego obozu – i będziemy w Rabce także w marcu przyszłego roku. Dla wielu osób to pierwszy wyjazd biegowy w roku. Ostatni szlif techniki przed pierwszymi wiosennymi startami. A jednocześnie intensyfikacja treningów, na porannym treningu wytrzymałość, a popołudniowy zawiera także inne elementy od samego biegu. Taka pigułka treningowa zwiększa możliwości na wiosennych startach.

Ale latem wyrywamy się w różne strony świata. Bo na biegowej mapie istnieje nie tylko Rabka (i Szklarska Poręba, i Warszawa oczywiście). Dwa razy byliśmy na Mobilnym Obozie Biegowym w Beskidzie Sądeckim (zakwaterowanie w dwóch schroniskach w pokojach wieloosobowych, a na koniec hotel w Wierchomli – niezapomniane). W ostatnim roku biegaliśmy po górskich ścieżkach Beskidu Żywieckiego – mecz siatkówki na wysokości z widokiem na Pilsko i trening ciężki, jak na żadnym wcześniejszym obozie.

W 2022 r. dla odmiany zrobiliśmy obóz biegowy, a raczej obóz sportowy w Krutyni. Było trochę lżej, przynajmniej dla tych, którzy nie chcieli obciążać się treningiem albo mieli skromniejszy poziom sportowy. Były treningi biegowe, ale też wycieczki rowerowe, a nawet mini-spływ kajakowy. Ale nikt się nie nudził. Trasy biegowe i rowerowe miały krótsze i dłuższe warianty, kajakowa zresztą też (chociaż trudno w to uwierzyć, ale jednak – był odcinek pod prąd). I na kajakach wszyscy wybrali wariant dłuższy. A wieczory nad rzeką były tak przyjemne i długie, że nie chodziliśmy wcześnie spać.

Sport to jedno, trening to drugie, rekreacja to trzecie.

Rok 2023 przyniósł kolejny obóz wiosenny w Rabce. Zapamiętamy z niego z pewnością wichurę na Babiej Górze, a potem zjeżdżanie w siadzie prostym po ścieżkach między kosodrzewiną na Markowe Szczawiny.

W 2024 postanowiliśmy, że w marcu zabieramy Was do Suchej Doliny. Poznaliśmy to miejsce przelotnie podczas letnich obozów mobilnych, teraz pobiegniemy z niego w trzy strony świata na kolejnych długich wybieganiach.