Kto się ściga ten wyrzyga : ) To nie jest dobry tekst marketingowy, ale strasznie nas to śmieszyło w podstawówce, pamiętam. Wtedy ścigaliśmy się wszyscy, niech żyje sport, sport, sport żyje nam, najczęściej było to kopanie w piłę, ale jak na wuefie były zawody na sześćdziesiątkę, to ścigaliśmy się o upadłego. I ten wierszyk z akcentem wymiotnym był chyba obroną tych, co nie wygrywali, był rzucony w twarz tym, którzy zostawali zwycięzcami.
Treningowe zawody DDD
EDIT z jesieni 2021: Najpierw zasady, potem blogowa historia.
DDD czyli Dziesiątka do Dziesiątej, to zawody treningowe organizowane przez KS Staszewscy dla naszych Podopiecznych i Sympatyków. Uczestnictwo w zawodach jest bezpłatne. Najbliższa, 17. już edycja odbędzie się 24 października 2021 r. Start biegu: Warszawa, Las Kabacki, skraj lasu – ul. Moczydłowska róg Leśnej (wystarczy wpisać w Google Maps: DDD bieg z KS Staszewscy). Trasa: 10 km po dobrze oznaczonej (co 500 m, a na pierwszym kilometrze nawet co 100 m i dodatkowo strzałkami na skrzyżowaniach) trasie z budżetu partycypacyjnego. Godzina – wszyscy finiszujemy w miarę dokładnie o 10.00 (stąd nazwa biegu). Każdy startuje o takiej godzinie, żeby skończyć w miarę dokładnie o 10.00 Czyli osoba mierząca w 50 minut wystartuje o 9.10, a mierząca w godzinę i 2 minuty – o 8:58. Pomiar czasu we własnym zakresie, wyniki zbieramy od Was na mecie i publikujemy na Facebooku: KS Staszewscy – Trenuj Bieganie. Udział w biegu jest bezpłatny.
A tu historia z majowego wpisu na blogu
Kończąc już ten wątek – naprawdę ostatnia myśl w temacie żółci – to mam takie marzenie, żeby kiedyś na mecie porzygać się ze zmęczenia. Skończyć z poczuciem, że dałem z siebie wszystko.
Po prostu brakuje mi ścigania, zawodów, walki na finiszu, przeżywania niezadowolenia z uzyskanego wyniku, potem racjonalizowania sobie, że jednak nie był taki zły, wyciągania wniosków, szykowania się do kolejnych zawodów. Najbliższe „zawody” już w najbliższą niedzielę. DDD, nasza Dziesiątka do Dziesiątej.
Tak wyglądało DDD w epoce pandemii. Kiedy nie byliśmy jeszcze zaszczepieni i manifestacyjnie staraliśmy się zachować dystans.
Tak wyglądało kiedyś w ciepły jesienny dzień, a może wiosenny.
A tak w zimny jesienny dzień. Mamy trochę tych fotek, bo w najbliższą niedzielę odbędzie się już 16. edycja DDD.
Krótko przypominam zasady. Biegniemy w Lesie Kabackim na dystansie 10 km po dobrze oznaczonej (co kilometr i strzałkami na skrzyżowaniach) trasie z budżetu partycypacyjnego. Start biegu: ul. Moczydłowska róg Leśnej (wystarczy wpisać w Google Maps: DDD bieg z KS Staszewscy). Godzina – wszyscy finiszujemy w miarę dokładnie o 10.00. Każdy startuje o takiej godzinie, żeby skończyć o 10. Czyli osoba mierząca w 50 minut wystartuje o 9.10, a mierząca w godzinę i 2 minuty – o 8:58. Na miejscu zbieramy wasze deklaracje wynikowe, a na mecie prosimy o podanie wyników z własnych stoperów.
Tu na zdjęciu chyba znów jesień. Albo w Lesie Kabackim jest tyle liści albo nie mamy zdjęć wiosennych. Zrobimy w najbliższą niedzielę – wpadajcie – bieg jest otwarty dla Podopiecznych i Sympatyków czyli właśnie dla Was.
Kilka czasów, z którymi można się mierzyć, bo kto się ściga, to wiecie co:
Podium wszechczasów
Biegaczki:
- Justyna Śliwowska – 45:23 (03.2021)
- Joanna Rębiś – 45:36 (09.2018)
- Kasia Stal – 46:13 (06.2019)
Biegacze:
- Marek Wilczura 36:09 (10.2019)
- Antek Hubner 38:19 (11.2020)
- Tomasz Furman 39:47 (09.2019)
Pokonaj trenerów. Najlepsze wyniki: Kinga 46:40 (03.2019), Wojtek 39:58 (11.2020). Do zobaczenia : )