godzina S – 9 maja 2008

Pięć dni zostało do godziny S. Dziś nie biegałem na treningu tylko od telefonu do telefonu.

Jak spojrzycie na zakładki nad blogiem, to zobaczycie Sztafetę Polska Biega. Piszą o tym w Wyborczej, więc może widzieliście. Organizatorzy organizowali sobie akcję przez ostatni miesiąc, a w ostatnim tygodniu zakładają buty biegowe na nogi, ciuchy biegowe na siebie i lecą w Polskę. Wolne miasto Gdańsk, stolica Wielkopolski Poznań, Małopolski Kraków i bezprzymiotnikowy Białystok. Droga na Wschód, jak śpiewał Tomek Budzyński z Armii. To mój kierunek.

Biegniemy przez trzy dni, po jakieś 100 km dziennie, na 8-9 osób. Czeka nas jakaś przygoda, zobaczymy czy raczej samotność długodystansowca, czy raczej Forest Gump i film drogi z grupą biegaczy w tle. Rozpisuję się o tym nie tylko dlatego, że to będzie moja przygoda, ale dlatego, że to w pewnym sensie Święto Bloga. Społeczności, która tu zagląda. Do Białegostoku lecą prawie sami krewni i znajomi królika.

Pytałem dwa miesiące temu, kto z czytelników by pobiegł. Dwie osoby się zgłosiły, ale jednak wycofały. Dwie z tego ogłoszenia biegną – andante i mks. Dalej: Kamil nazywający siebie biegaczem tokowym. Dziki nazywający siebie Dikim. Jacek Hugo Bader, który patrzy wam w oczy ze zdjęcia nad blogiem. Jeszcze Maciej Kurzajewski, który patrzy nam w oczy z ekranu, Paweł Kuwik z telewizji, który patrzy zwykle Kurzajewskiemu w oczy przez wizjer kamery i Marta Makowska, mistrzyni szermierki, która będzie biegła inaczej, bo na wózku.

Trzymajcie za nas kciuki. I za mnie, żebym się powyrabiał ze wszystkimi telefonami i szczegółami, które trzeba dopiąć przed startem sztafety. Godzina S. w środę o 7.00 rano, w Ogrodzie Saskim. Zapraszam twardzieli i poranne słowiki na dwa kółka po parku. 

Updated: 12 marca 2009 — 18:55

  1. czlowiektygodnia

    2009/03/12 23:42:03

    Dość to abstrakcyjne…
    prawie jak mój blog ;p

Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.

Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.