kolano – 28 marca 2008

Prawdziwego sportowca zawsze coÅ› boli – rzuciÅ‚ kiedyÅ› biegajÄ…cy szef w Lesie Kabackim. Jego zwykle achilles. Mnie kolano. Wczoraj miaÅ‚em przyjemność być goÅ›ciem maratoÅ„czyka Kamila D. w radiu Tok FM. GawÄ™dziliÅ›my o bieganiu, myÅ›laÅ‚em, że to bÄ™dÄ… bardziej dziesiÄ™cio-piÄ™tnastominutowe interwaÅ‚y, a byÅ‚a prawie godzina biegu ciÄ…gÅ‚ego. Dzwonili ludzie, pytali o bieganie, poczÄ…tkowanie, dwa najprzyjemniejsze telefony zaczynaÅ‚y siÄ™ od słów "ZachÄ™ciliÅ›cie mnie…". Ale pod koniec zadzwoniÅ‚a sÅ‚uchaczka pytajÄ…c, czy chodzenie nie jest jednak zdrowsze, bo bieganie niszczy chrzÄ…stki. I niestety jest w tym trochÄ™ prawdy. OdpowiedziaÅ‚em, zgodnie z moim głębokim przekonaniem, że bieganie jest bardzo zdrowe na serce, na spalanie tkanki tÅ‚uszczowej, na rozwój mięśni, ogólnÄ… sprawność, przynosi korzyÅ›ci psychiczne. Ale rzeczywiÅ›cie, na ukÅ‚ad kostny dobre nie jest. Bilnas wychodzi i tak na plus. Można ten negatywny wpÅ‚yw minimalizować – starajÄ…c siÄ™ biegać po miÄ™kkim podÅ‚ożu (leÅ›ne Å›cieżki lub tartan, nie betonowy chodnik), wymieniajÄ…c buty na nowe (amortyzacja!) zanim stare siÄ™ porwÄ…. Ale czasem coÅ› nie zatrybi. Na porannym czwartkowym treningu najwyraźniej przeciążyÅ‚em kolano. Lewe, chociaż od lat jeÅ›li już ten staw mi siÄ™ odzywa, to prawy. Boli. DokÅ‚adnie w tym miejscu, gdzie sÄ… przyczepy mięśnia czworogÅ‚owego uda do koÅ›ci stawu kolanowego. W czwartek oszukiwaÅ‚em siÄ™, że zaraz przejdzie, przypominaÅ‚em sobie sentencjÄ™ biegajÄ…cego szefa. SzukaÅ‚em pocieszenia u Mojej Sportowej Å»ony, ale ona stwierdziÅ‚a, że bolÄ… jÄ… oba kolana po Å›rodowych zajÄ™ciach na stepie, wiÄ™c nie byÅ‚a zbyt skÅ‚onna przejmować siÄ™ moimi dolegliwoÅ›ciami. W nocy byÅ‚o gorzej. Kiedy przewracaÅ‚em siÄ™ na drugi bok, budziÅ‚ mnie ból kolana. Rano przyÅ‚ożyÅ‚em żelowy woreczek z zamrażalnika. Niewiele pomogÅ‚o. PosmarowaÅ‚em kolano maÅ›ciÄ… przeciwbólowÄ… i zaÅ‚ożyÅ‚em opaskÄ™ usztywniajÄ…cÄ…. A i tak wysiadaÅ‚em z samochodu z tym samym jÄ™kiem, który wydaje z siebie mój ojciec, kiedy podnosi siÄ™ z fotela. Starość musi być nawiasem mówiÄ…c okropna. PrzeszÅ‚o mi po poÅ‚udniu. Nie chcÄ™ zapeszać, caÅ‚y czas chodzÄ™ w opasce, jutro też jej nie zdejmÄ™. Ale chyba na niedzielny start bÄ™dzie dobrze. ObiecujÄ™ uroczyÅ›cie, że w przyszÅ‚ym tygodniu bÄ™dÄ™ po każdym biegu mocno rozciÄ…gaÅ‚ czworogÅ‚owe.  Â

Updated: 12 marca 2009 — 18:55

Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.

Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.