Korona Beskidu Warszawskiego
Trafiamy idealnie w okno pogodowe. Ciepła noc, nie trzeba topić śniegu w kocherze, żeby się napić herbaty w drodze na miejsce zbiórki. Odpalam aplikację i wbiegam na Kopiec Powstania, normalnie schody do nieba, ale niewygodne, nie wiadomo, czy brać po jednym czy po dwa. Na górze spotykamy się całą grupką Podopiecznych KS Staszewscy (Inicjatywa Własna) […]