Wzmacniaj się
Sportowa sobota. Wsiedliśmy na rowery z Kingą i Małym Yodą, podjechaliśmy na ścieżkę zdrowia w Lesie Kabackim. Zaplanowałem sobie taką inicjację sezonu kalistenicznego, który tradycyjnie otwieram po 11 listopada i oby trwał jak najdłużej, póki zapału starczy. Żelaza się boję. Ile razy podkusiło mnie, żeby poćwiczyć ze sztangą, z kettlem, to się kończyło źle, przeciążeniem, […]