Author name: wojtek_ksstaszewscy

Rabka broni tradycyjnej zimy

Ferie. Na pół gwizdka, na pół tygodnia, dla tych co z łąkotką problematyczną – bez nart. Ale były. Mijamy Kraków, Myślenice, Lubień, Skomielną, a zimy nie ma. Jest pora deszczowa, globalne ocieplenie, Atlantyda przed katastrofą, nieustający listopad. Aż w Rabce gdzieś przy parku zdrojowym, czym bliżej Gorców tym bardziej zaczyna się zima. Dzień pierwszy. Jedziemy […]

Rabka broni tradycyjnej zimy Read More »

Masaż biegaczki

Regeneracja! To jest słowo, które nie istnieje, kiedy jesteś biegaczem/biegaczką 30 plus. Bo wtedy jest łojenie, napieranie i jeszcze parę czasowników, wszystkie wulgarne. A kiedy wchodzisz do M-50/K-50 to się robi bardzo, bardzo ważne. Wiecie – no przecież że wiecie, ale może nie wszyscy – że forma nie rozwija się podczas treningów. Tak! Żadna jednostka

Masaż biegaczki Read More »

Masaż sercem

Nie spać! Zwiedzać! To powiedzenie Rafała, naszego trenera na kursie masażu – właśnie to zdanie wypowiada na zdjęciu otwarciowym – zostanie mi w sercu. Masujemy się tu w grupie na zmianę, raz ty mnie, raz ja ciebie, raz ją, potem ona mnie itp. A uczymy się nie tylko wtedy, kiedy Rafał pokazuje jak robić rozcieranie

Masaż sercem Read More »

Witamina B12 i tempo 4:28

Jeśli chce się utrzymać dietę wegetariańską albo flexi-wegetariańską, trzeba suplementować witaminę B12. Dziś jestem w stanie utrzymać na pięciu kilometrów skromne tempo 4:28 min./km i przebiec parkrun w 22:17. To dwie najważniejsze rzeczy, których dowiedziałem się w sobotę. Jeszcze w piątek ustaliliśmy z Małym Yodą, że startujemy razem w parkrunie – on na rowerku, a

Witamina B12 i tempo 4:28 Read More »

Lodowata przyjemność

– Wojtek, to jest taki chłopak, który tak siedzi – powiedziała na łyżwach Anka odgrywając paralityka po Heine albo cesarza Klaudiusza z serialu, który telewizja emitowała w moim dzieciństwie – póki nie zacznie biec. Bo wtedy jest taki… – nie znajdując słów Anka pokazała tu coś jakby wyprostowanego dumnie strusia wielkimi susami przemierzającego kenijskie sawanny.

Lodowata przyjemność Read More »

Postanowienia biegowe

Postanowienia biegowe są w dwóch rodzajach. Pierwszy: zacznę biegać, przygotuję się do maratonu, zrobię określony wynik na dychę itp. Drugi, to postanowienia podjęte na bieganiu Ten pierwszy rodzaj postanowień biegowych nie do końca mnie teraz dotyczy. Mogę sobie postanowić, jak będę biegał, do czego się przygotuję, co będę chciał osiągnąć, a i tak wyjdzie z

Postanowienia biegowe Read More »

Bieganie pod choinkę

Jak mało trzeba do szczęścia. Odzyskać perspektywę. Po 10 dniach uczciwego niebiegania – co nastąpiło po 10 dniach utrzymywania się bani w kolanie mimo znacznego zmniejszenia aktywności – więc po tych drugich 10 dniach pobiegałem. Pobiegałem sobie! I odpukać w kolano: jest dobrze! To nawet nie był trening. Zaplanowaliśmy sobie z Kingą małe poranne bieganie,

Bieganie pod choinkę Read More »