Author name: wojtek_ksstaszewscy

Spikerska para wystartowała

Kiedy stanęliśmy z mikrofonami na nadwiślańskiej łące na warszawskich Młocinach, pomyślałem sobie, że coś się właśnie zaczyna. Nowa działalność KS Staszewscy, nowa aktywność życiowa, nowa przygoda, którą przeżywam razem z Kingą. Poprowadziliśmy razem spikerkę na IV Bielańskim Biegu Dzika (przez tydzień bałem się, że pomylę przy zapowiedziach numerek imprezy, ale nie pomyliłem ani razu). Zapowiedzieliśmy

Spikerska para wystartowała Read More »

Artroskopia i prawdziwe życie

Akcja rehabilitacja. Idzie jak burza. Ostatni środek przeciwbólowy wziąłem przed wyjściem ze szpitala, recepty na kolejne nie wykupiłem, nic nie boli. Opuchlizna jest, ale nieznaczna. W zgięciu z łatwością przekraczałbym już 90 stopni, ale doktor powiedział, żeby nie przekraczać, więc się słucham. Gdybym słuchał głosu serca, to bym chyba wyszedł na bieganie, a przynajmniej na

Artroskopia i prawdziwe życie Read More »

Artroskopia 2.0

Zamierzam zaprzeczać. Zamierzam zaprzeczać stereotypom. Na przykład, że przebywanie nad morzem polega na leżeniu na piasku i smażeniu się na plaży. U nas zaczęło się dojazdem na plażę przez taki nadmorski lasek. Kąty Rybackie, wieś na mierzei bez jarmarku wakacyjnego i bez tłumów. Chyba dlatego, że do morza są dwa kilometry, a jak ktoś nie

Artroskopia 2.0 Read More »

Rowerem po puszczy

Od czego zacząć? Od opuszczonego gniazda, od bagażnika, od roweru, od pompek, czy od jesiennego planu startów Kingi. Chyba po kolei. Środowy wieczór, wchodzimy z Kingą do domu. Szybko, szybko, bo prowadzimy gościnnie trening z grupą biegaczy pod Syrenką. Od połowy nie biegam, bo kolano pobolewa. A po co mam sobie robić problem? Żeby na

Rowerem po puszczy Read More »

Setka w Krynicy. Obóz Mobilny sięgnął deptaku

Środa w południe, deptak w Krynicy-Zdroju. W polskim bieganiu zaczyna się nowa epoka. Obozownictwo biegowe opuszcza papucie i wyrusza w góry. Taksówka zabiera nam ciuchy na przepak, czekamy jeszcze na Staszka, drużyny na olimpiadę już polosowane, twórczo rozwijają nazwy: A nazywa siebie Azerbejdżanem, B Białorusią, C Czadem, a D Danią. Pierwsza konkurencja, skoki przez linę,

Setka w Krynicy. Obóz Mobilny sięgnął deptaku Read More »

Turbacz wzięty

Człowiek Free może cały czas mieć sporo luza. W każdy dzień może wpleść trochę wakacji, roweru, treningu albo innych rekreacji. Jednocześnie nigdy w zasadzie nie ma wakacji. Ja miałem właśnie pół dnia. Bo jest tak. W środę o świcie ruszamy na Mobilny Obóz Biegowy – jakby ktoś nie skojarzył, to zaczynamy w Krynicy, kończymy w

Turbacz wzięty Read More »