Author name: wojtek_ksstaszewscy

Sportowa majówka

Jaką majówkę wolicie – pogodną czy aktywną? Wiem, najlepsza byłaby majówka aktywna i upalna. Ale jeśli jest albo-albo. My z Kingą w ten zimny majowy weekend mieliśmy najlepszą majówkę całych naszych 10 lat małżeństwa. I uczestnicy półmaratonów w Białymstoku, w Dolinie Rospudy i dychy w Ciechanowie – czyli Karolina, Michał i Dawid, nasi podopieczni z […]

Sportowa majówka Read More »

Wielkanoc, wielki dzień

Po śniadaniu wielkanocnym ruszyliśmy w góry całą rodziną. Podjechaliśmy do Obidowej, tam skąd wbiegaliśmy na Turbacz na ostatnim obozie w Rabce. Grupa piesza poszła najkrótszą drogą do schroniska na Starych Wierchach, a my – cztery osoby, jeden rower – ruszyliśmy najładniejszą z ostatnio odkrytych tras w Gorcach, przez Polanę Rozdziele. Dziesięć lat temu wpisując Podopiecznym

Wielkanoc, wielki dzień Read More »

Nie jestem bogiem. Orlen Marathon w 3:00

Całą sobotę organizm broni się przed tym maratonem. Dostaję psychosomatycznego kataru, muszę się położyć w dzień, piszę coś na komputerze i zasypiam nad klawiaturą. Jadę na prostych lekach, bo skomplikowanych nie uznaję – aspiryna, witamina C, ibuprom. W niedzielę rano wstaję do boju. Pogoda marzenie. Powiecie, że na trasie był wiatr – był, ale nieduży,

Nie jestem bogiem. Orlen Marathon w 3:00 Read More »

Zobacz moją drogę

Jesteś nieznośny, zmęczony i zachowujesz się jakbyś miał narkolepsję. Nie wytrzymałabym gdybyś miał dłużej ten obóz. Tak mi mówiła Kinga pod koniec tygodnia. Bo zrobiłem sobie w zeszłym tygodniu obóz domowy, po dwa treningi dziennie. A to był akurat tydzień, w którym zaczynały się dwie nowe ważne rzeczy w moim życiu: jedna na R., a

Zobacz moją drogę Read More »

Życiówka z supportem. Półmaraton Warszawski na piątkę

Mam być szerpą. Nie motywować, nie podawać czasu, nie nadawać tempa, tylko biec najlepiej w odległości 2-4 metrów i podawać picie co 2 kilometry dokładnie przy fladze kilometrowej lub do 20 sekund później. Taki ustalamy plan działań na niedzielny Półmaraton Warszawski. Dla mnie to trochę dziwnie zdefiniowana rola, wolałbym być pełnoprawnym supportem, ale przez 15

Życiówka z supportem. Półmaraton Warszawski na piątkę Read More »

Jak wyostrzyć formę? Kurs na Pabianice

Profesorze Furman! Dlaczego? Kiedy profesor oddala się spokojnym krokiem na ostatnim kilometrze, nadaję mu tę ksywkę. Ksywka jak ksywka, nazwisko po prostu i do tego tytuł profesora, zamiast należnego tytułu redaktora. Tomek to najszybszy dziś dziennikarz w Polsce w kategorii dziennikarze-dziennikarze, a nie dziennikarze-zawodnicy, byli zawodnicy, ci co przyszli ze świata sportu do pisania. Ale

Jak wyostrzyć formę? Kurs na Pabianice Read More »