Blog o bieganiu i życiu codziennym

Hej! Podopieczni i Sympatycy! Zapisujcie się – proszę/namawiam – na zawody jako KS Staszewscy. Ale zanim do tego wątku dojdę, trzy akapity o igrzyskach, bo

Zbliża się od tyłu i krzyczy dawaj, dawaj. Biegający kibic, psychofan, cichociemny spod bloga, który chce mnie pociągnąć. To się z nim łapię gdzieś koło

Walka na Dobro przed Półmaratonem Warszawskim. Dołączycie? Moja – a może już „nasza” – drużyna biegnie i działa na rzecz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. A

Krótko, bo mam dziś sporo okruchów cukru i bez cukru. Które nie układają się w długie narracje. I dobrze. Cukier w diecie sportowca Cukier wylądował

Równo rok temu leżałem na kanapie z wypełnionym lodowatą wodą rękawem i uciskiem zwalczałem opuchliznę po artroskopii. Tak to wyglądało z zewnątrz. A w istocie

Sobota rano. Mały Yoda daje pospać, ale musimy szybko wstawać, bo zaplanowaliśmy z Kingą sprawdzian na parkrunie. Po powrocie z gór wcale nie śmigamy na