Jak się robi deskę. Studio Ajfon

Jak się robi deskę? Studio Ajfon inauguruje cykl filmów edukacyjnych pod hasłem ćwiczenie tygodnia.

Na pierwszy ogień poszła deska. Po angielsku plank. Moje ulubione ćwiczenie – pozornie nie dzieje się nic, a w środku wszystko się pali i człowiek wykuwa się na nowo. Staje się człowiekiem z żelaza. Po angielsku Iron Maiden – w tej roli na filmiku Moja Sportowa Żona.

https://instagram.com/p/BPIlezzDiZ5/

 

Zacznij od utrzymania prawidłowej deski przez 30 sekund. Udało się? Brawo.

Wydłużaj kolejne próby o kilka sekund aż dojdziesz do pełnej minuty. Mamy to? Drugi level zaliczony.

Montujemy z desek mały workoucik – 4 powtórzenia po 1 min. Odpocznij między powtórzeniami minutę. Wskoczyłeś na trzeci poziom.

I teraz możesz się deską bawić. Wydłużać hardcore’owo aż do 4 razy po 2 min. Albo jechać na rekord. Deskę robimy rytualnie na koniec obozu w Rabce. Na sam koniec, na zakończenie imprezy integracyjnej w Siwym Dymie. W zeszłym roku byłem drugi. Czas – o ile pamiętam 7 minut. Podopieczny Adam mnie wytrzymał jeszcze dłużej!

Kto może dłużej niż 5 minut? To master level. Pochwalcie się 🙂

Komentarze

5 thoughts on “Jak się robi deskę. Studio Ajfon”

  1. Najlepsza jest deska z udziałem rocznego brzdąca, który akurat wtedy ma ochotę robić Ci pod żebrem gili-gili. Mieliście tak? 🙂

  2. Chyba coś jest na rzeczy z tą telepatią. Właśnie wczoraj zrobiłem w ramach ćwiczeń 4 x deska po 1 min. Czyli ćwiczenie tygodnia zaliczone. A jaki jest Wojtek mięsień tygodnia?:)

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *