Rozpoczynamy nowy projekt: Strzał w Dziesiątkę. Przez dwa miesiące, które zostały do Biegu Niepodległości przygotujemy do startu na 10 km dwie osoby, które dziś nie biegają i dystans 10 km jest dla nich galaktyczną abstrakcją. Dadzą radę?
Zanim zobaczycie Olę i Elę, bohaterki Strzału w Dziesiątkę, muszę Wam się zwierzyć z kaca po Krynicy. Jak żyć po tylu miesiącach treningów z Magdą, Asią, Tomkiem i Kubą, kiedy one się skończyły? Jak żyć po całej tej mobilizacji startowej? Po Biegu Siedmiu Dolin, który przeżywaliśmy jako trenerzy, jako biegacze, jako kibice? Po półrocznej biegowej przyjaźni, która – chciał nie chciał – teraz się rozluźni? Jak żyć, panie prezesie?
A Ola i Ela wyglądają tak.
Partnerem naszego projektu jest powstający właśnie portal ProfilAktywny.pl. Będziemy uaktywniać Olę po trzydziestce i Elę po pięćdziesiątce. Popatrz – Ty też możesz. Ela zacznie od 30-minutowego biegania powoli, podbiegów i szybko dojdzie do interwałów. Ola – od składania 3-minutowych odcinków biegu.
Śledź, inspiruj się, dopytuj, dopowiadaj. I zobacz film:
Acha – trampki, które mam na nogach na zdjęciu otwarciowym, to nie nowa moda biegowa, tylko efekt spieszenia się (bo się wywiad przedłużył) i niespakowania do torby sportowej wszystkiego, co się powinno w niej znaleźć.
4 thoughts on “Strzał w Dziesiątkę – nowy początek”
Brawo dziewczyny! Trzymam mocno kciuki. Dacie radę 🙂
Wspaniały pomysł! Życzę powodzenia i dziewczynom, i trenerom!
Dzięki za kciuki i słowa 🙂 Dziewczyny dadzą radę, mają zapał (a wiem to też trochę dokładniej z maili, podzielę się tą wiedzą za tydzień). Byle tylko kontuzje nas nie dopadły.
Będzie dobrze 🙂
No proszę, na „mojej” bieżni:)
Tylko proszę biegać, a nie stać i udawać gimnastykę:)