Bieg Niepodległości w złocistym płaszczu

Bieg Niepodległości zaczyna się u nas w domu koło siódmej rano. Kinga – zwana też Moją Sportową Żoną – z Sabiną biegają w poszukiwaniu agrafek, do toalety, do kuchni, po szklankę wody, znów do toalety. Ja mam niestety kontuzję kolana, więc jedyne, co mogę w Biegu Niepodległości zrobić, to relacja z boku. Sadzam Kingę z …

Bieg Niepodległości w złocistym płaszczu Read More »