Po Å›wiÄ…tecznych feriach bolÄ… mnie nogi. Ale kark przestaÅ‚. I to wcale nie wychodzi na zero. WracaliÅ›my caÅ‚y Å›rodowy wieczór i pół nocy. Radio Kraków opowiadaÅ‚o w kółko o monstrualnych korkach na zakopiance, wiÄ™c pojechaliÅ›my w kółko – przez MszanÄ™, Dobczyce do MyÅ›lenic. Krążenie po Podhalu to już moja specjalność. W Å›rodÄ™ w dzieÅ„ jeszcze sobie pobiegaÅ‚em po wzgórkach, półtorej godziny. Klasyczny kross, bo dużo byÅ‚o przeplatanych podbiegów i zbiegów. Tak mnie znużyÅ‚o przedzieranie siÄ™ przez Å›niegi, że zapomniaÅ‚em o obowiÄ…zkowym rozciÄ…ganiu po treningu. A ponadto rano pojeździliÅ›my na nartach. WiÄ™c nie ma siÄ™ co dziwić, że nogi bolÄ… mnie do teraz. Nie tylko naruszone w sylwestra kolano, ale dopadÅ‚o mnie wreszcie zwyczajne zmÄ™czenie mięśni. Dlatego czwartek jest przepisowym dniem odpoczynku. A co z tym bólem karku byÅ‚o? Nie pamiÄ™tam, czy skarżyÅ‚em siÄ™ wam przed Å›wiÄ™tami, ale kÅ‚uÅ‚o mnie coÅ› potwornie. Przez kilka dni myÅ›laÅ‚em, że to może od zÅ‚ego spania albo zawiania. Dopiero siostra cioteczna, po rehabilitacji na AWF-ie wyprowadziÅ‚a mnie z błędu: typowe przeciążenie komputerowe. Bierze siÄ™ z ustawienia monitora na skos, z ciÄ…gÅ‚ego operowania myszkÄ…. CzÅ‚owiek siÄ™ zgina jak dziób pingwina, mięśnie przykurczajÄ… i zaczynajÄ… boleć. Ból bólowi nierówny. Ten w nogach jest zdrowy, czym bardziej boli, tym mÅ‚odszy jestem, sprawniejszy, bardziej wypeÅ‚niony energiÄ…. Ten w karku byÅ‚ schorzeniowy, wynaturzony, geriatryczny. Był – bo przeszedÅ‚. W górach nie byÅ‚o tak oczywistego dostÄ™pu do komputera, bo w pokoju z tym urzÄ…dzeniem Å›pi malutki bobas. I od razu kark zdrowy. W samochodzie Moja Sportowa Å»ona opowiadaÅ‚a mi, jak siÄ™ na Podhalu straszy maÅ‚e dzieci. Babcie-terrorystki z caÅ‚ej Polski mówiÄ… dziecku, żeby nie wchodziÅ‚o do ciemnego pokoju, bo tam sÄ… duchy, strachy, czarownice. A na Podhalu siÄ™ mówi, że tam jest bobo. Przecież to czysta poezja. I wracaj tu czÅ‚owieku do pracy. Szukam teraz – zarzucajÄ…c sieci w internecie – rodziców, którzy mieli problemy z nianiÄ…. Na przykÅ‚ad straszyÅ‚a dziecko, że pożre je bobo. Niania, która miaÅ‚a problemy z rodzicami też może być. JeÅ›li ktoÅ› chciaÅ‚by opowiedzieć historie swoje lub znajomych, to proszÄ™ o kontakt: ajanatobiegam@agora.pl. MSÅ» też wróciÅ‚a do pracy, chociaż ostatnio ubyÅ‚o jej trochÄ™ godzin w fitnessie. Ale akurat dziÅ› koleżanka poprosiÅ‚a jÄ… o zastÄ™pstwo, wiÄ™c wÅ‚aÅ›nie prowadzi wzmacnianie oraz brzuch/uda/poÅ›ladki. Rezygnujemy wiÄ™c z wieczornego badmintona. A córka przedszkolak wÅ‚aÅ›nie biega po mieszkaniu. Boi siÄ™ robala, który podobno przechodziÅ‚ wÅ‚aÅ›nie po parapecie. A nie żadnego bobo. Â
Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.
Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.