Jakie ta sala gimnastyczna ma odrapane Å›ciany. W czwartym dniu obozu odbyÅ‚em podróż sentymentalnÄ… w lata 80. XX wieku. Gwiazda, z którÄ… dziÅ› biegaÅ‚em, by to opisać w Gazecie wyznaczyÅ‚a mi spotkanie w Parku Skaryszewskim o 8.30. Co w tej sytuacji zrobić z rannym treningiem? PodjechaÅ‚em wczeÅ›niej samochodem do gazety, w bagażniku zostawiÅ‚em cywilne ciuchy, a sam pobiegÅ‚em do parku z kartkÄ… i dÅ‚ugopisem w kieszeni. ZrobiÅ‚em jakieÅ› 8 km dokrÄ™cajÄ…c kółeczko nad kanaÅ‚kiem koÅ‚o Agrykoli. Warszawa budziÅ‚a siÄ™ do życia, a ja już zasuwaÅ‚em przez miasto, przez most Poniatowskiego koÅ‚o wirtualnego stadionu i prawdziwego jarmarku. Gwiazda zjawiÅ‚a siÄ™ chwilÄ™ po mnie. Z tempa kilometr w 5:00 przeszliÅ›my na 6:00, gdyż gwiazda byÅ‚a kobietÄ…. MuszÄ™ przyznać, że trudno siÄ™ byÅ‚o zmusić do tak wolnego biegu. Ale za to nie byÅ‚o problemów z pogawÄ™dkÄ…, wiÄ™c caÅ‚y materiaÅ‚ dziennikarski zebraÅ‚em w trakcie joggingu i zapamiÄ™taÅ‚em, dÅ‚ugopis siÄ™ nie przydaÅ‚. Potem powrót do Gazety – i 25 km na liczniku. Po pracy wywiadówka w nowej szkole córki licealistki (Å›wieżo przepoczwarzonej z córki gimnazjalistki) zagnaÅ‚a mnie na moje rodzinne Bielany. DojechaÅ‚em tam wczeÅ›niej, żeby jeszcze odwiedzić ojca oraz stary, dobry las. Z pewnym wzruszeniem (ja siÄ™ Å‚atwo wzruszam) biegÅ‚em po tych samych Å›cieżkach, po których zaczynaÅ‚em biegać 20-25 lat temu. Wiem, że kiedyÅ› już o tym pisaÅ‚em, ale dzisiaj znów poczuÅ‚em to wzruszenie. Drugi dzisiejszy trening to byÅ‚o 30 minut w tempie zbliżonym do maratoÅ„skiego. Czyli kilometr okoÅ‚o 4:00-4:10. Nadal daje mi to wiÄ™cej radoÅ›ci niż zmÄ™czenia. Wywiadówka. W tej szkole byÅ‚em raz, wÅ‚aÅ›nie przed dwudziestu paru laty. Reprezentacja naszego LO graÅ‚a z nimi mecz w siatkówkÄ™. My, nie grajÄ…ca wiÄ™kszość, poszliÅ›my w roli kibiców. ZapamiÄ™taÅ‚em fantastycznÄ… salÄ™ gimnastycznÄ… z galeriÄ… widokowÄ… na górze. StaliÅ›my tam i obserwowaliÅ›my grÄ™. A teraz? StaliÅ›my na Å›rodku sali, pod Å›cianÄ… przemawiaÅ‚ dyrektor, a nad nim malowaÅ‚ siÄ™ obraz nÄ™dzy i rozpaczy. Odrapane Å›ciany, które pamiÄ™tajÄ… generaÅ‚a Jaruzelskiego i to nie w roli prezydenta, ale I sekretarza PZPR. PożółkÅ‚a od potu i skurczona od staroÅ›ci sala gimnastyczna w maÅ‚ym LO. Wychowawczyni córki licealistki przedstawiÅ‚a nam nauczyciela WF. Konkretny facet, wyglÄ…da na to, że skoÅ„czy siÄ™ u niego przesiadywanie lekcji w ubraniu i tygodniowe zwolnienia z powodu miesiÄ…czki, co w gimnazjum staÅ‚o siÄ™ chyba powszechnÄ… praktykÄ…. Â
Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.
Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.