Homeworkout. Piąteczek biegaczy
Obiecałem sobie, że nie użyję dziś słowa na Ł. I opowiem Wam o pewnej skrywanej przez ostatnie trzy tygodnie tajemnicy. Pisałem, że odłożyłem treningi. Tak, od 1 stycznia nie biegałem, nawet na ostatnim Treningu Wspólnym jak mieliśmy przetruchtać ze stadionu na Koncertowej na Kopę Cwila (jakieś 600 m), to grupę prowadziła Moja Sportowa Żona, a …