Ojciec.prl. I kropka

Idę na spacer po Starych Bielanach i kupuję sobie rurkę z bitą śmietaną. Może to nieadekwatne, ale czy naprawdę muszę siedzieć cały czas na miejscu i czekać cztery godziny na lekarza, który wypisze kartę zgonu. Ta rurka z bitą śmietaną działa nagle jak magdalenka z ” W poszukiwaniu straconego czasu” Prousta. Nie wiem dokładnie, o …

Ojciec.prl. I kropka Read More »