30x30x180. Tak można by opisać to, co zrobiłem rano.Znacie taką formułę sportowo-medyczną 3x30x130? To absolutne minimum ruchu (nowe teorie mówią, że to zbyt mało nawet jak na zdrowe minimum) – 3 razy w tygodniu po 30 minut z tętnem 130. A ja dziś robiłem 30 powtórzeń po 30 sekund na absolutnego maksa – czyli z tętnem dochodzącym pod koniec każdego odcinka do 180. Przerwy w truchcie po 30 sekund.Trening zrobiłem na stadionie na Koncertowej, żeby mieć jakąś kontrolę nad tempem. Kilka razy przebiegłem równiutkie pół okrążenia (stadion ma 333 metry) czyli jedną szóstą kilometra. W ile? W 31-32 sekundy. Czyli tempo dzisiejszego treningu to około 3:10 minut na kilometr. Vahanara!A potem do pracy, po drodze jeszcze musiałem zatankować i kupić olej, bo samochód Mojej Sportowej Żony ewolucyjnie zmienia się w diesla i potrzebuje już litra oleju na jedno tankowanie, bo inaczej się zatrze. Dojechałem więc tuż przed zebraniem i nie zdążyłem się przebrać w cywilne ciuchy. Wszedłem w obcisłych spodenkach, biegowych butach i bluzie. Ale przebił mnie dziś Jacek H-B. też maratończyk i człowiek sportowo walnięty, a do tego zapalony rowerzysta. Siedział na zebraniu działu w charakterystycznym ubranku rowerowym obrandowany do granic możliwości i jarzeniowy jak Andrzej Lepper po solariumNa szczęście Agora nie jest jeszcze do końca sztywną korporacją. Po zebraniu z pokoju szefa wyciągnąłem torbę ze spodniami i marynarką. Zostawiłem je tam, kiedy w zeszłym tygodniu wracałem z pracy na rolkach (a przyjechaliśmy wtedy z MSŻ samochodem). Sport wymaga pewnej logistyki, ale jak się chce, to się da.Po pracy próbowałem zrealizować bony prezentowe, którymi MSŻ obdarowała mnie w nocy z okazji imienin. Do Empiku i do Go Sportu. Ale na razie na nic się nie zdecydowałem. Przyjmuję podpowiedzi w komentarzach.Najchętniej na imieniny kupiłbym sobie samochód (stali czytelnicy kojarzą, że sprzedałem tydzień temu stare autko i szukam intensywnie nowego). Jutro wychodzą jakieś tygodniki motorozacyjne, nazw nie pamiętam, bo u nas w rodzinie na samochodach zna się MSŻ. Będę obdzwaniał ciekawe ogłoszenia jeszcze przed treningiem.
Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.
Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.