SÅ‚owo ciaÅ‚em siÄ™ staÅ‚o. A ciaÅ‚o bolaÅ‚o.PamiÄ™tacie czego mi brakuje? WytrzymaÅ‚oÅ›ci. DziÅ› rano też mi zabrakÅ‚o, kiedy biegajÄ…cy szef zażądaÅ‚ niespodziewanie na 14.00 tekstu, który miaÅ‚em pisać dopiero jutro, fizjoterapeutka, z którÄ… musiaÅ‚em porozmawiać do tego tekstu stwierdziÅ‚a powiedziaÅ‚a, że jest w pracy i ma czas dopiero o 15., wpasowanie w plan dnia (bieganie, spotkanie ze znajomymi) transmisji meczu o Puchar Polski stawaÅ‚o siÄ™ coraz bardziej niemożliwe, córka przedszkolak wyrażaÅ‚a wielkÄ… radość, że podłączÄ™ jej odtwarzacz dvd, żeby mogÅ‚a obejrzeć pożyczone od znajomych "Gdzie jest Nemo" – i na to wszystko Moja Sportowa Å»ona zaczęła siÄ™ energicznie domagać deklaracji, kiedy wymieniÄ™ żarówkÄ™ w Å‚azience.Wrrrrrr. A propos, może ktoÅ› wie, jak siÄ™ wymienia żarówki w oÅ›wietleniu sufitowym. CoÅ› trzeba podważyć? Nacisnąć? Palcem? ÅšrubokrÄ™tem? Nie pytaÅ‚bym siÄ™, gdyby nie to, że pomogliÅ›cie mi odnaleźć koÅ‚o zapasowe w nowym peżocie.WiÄ™c zaraz po tym, jak nie wytrzymaÅ‚em, poszedÅ‚em trenować wytrzymaÅ‚ość. SÅ‚owo ciaÅ‚em siÄ™ staÅ‚o, tak jak obiecaÅ‚em: półtorej godziny w pierwszym zakresie, a żeby byÅ‚o bez oszukiwania, zaÅ‚ożyÅ‚em pulsometr. MyÅ›laÅ‚em, czy nie wÅ‚ożyć w poÅ‚owie tego treningu maÅ‚ej siÅ‚y biegowej – ale nie. StwierdziÅ‚em, że dziÅ› bÄ™dzie trening wytrzymaÅ‚oÅ›ci również psychicznej, dÅ‚ugi równomierny bieg.I przekonaÅ‚em siÄ™, że wczorajsza diagnoza sportowa byÅ‚a dobra – rzeczywiÅ›cie brakuje mi wytrzymaÅ‚oÅ›ci. BiegÅ‚em jak na I zakres bardzo szybko, kilometr w 4:30-4:40. Ale po godzinie z kawaÅ‚kiem zaczęło mi brakować energii. ZaczÄ…Å‚em siÄ™ robić pusty w Å›rodku. TÄ™tno spadÅ‚o trochÄ™ (zaczÄ…Å‚em sobie odpuszczać), a tempo bardzo – do 4:55-5:10. DociÄ…gnÄ…Å‚em tak do godziny i dwudziestu minut, a potem zrobiÅ‚em trzy minutowe przyspieszenia z dwuminutowÄ… przerwÄ… w truchcie. I po półtorej godzinie już byÅ‚em w domu.Z MSÅ» siÄ™ w koÅ„cu przytuliliÅ›my. I poszliÅ›my do galerii na krÄ™gle z mniej sportowymi znajomymi (on jest a przynajmniej byÅ‚ maratoÅ„czykiem, ale ona ze sportów najbardziej shopping, wiÄ™c Å›rednia wychodzi kiepsko). KrÄ™gle to nawet sympatyczna rozrywka. Rozegranie partii zajęło nam godzinÄ™ i parÄ™ razy udaÅ‚o nam siÄ™ coÅ› rozwalić tÄ… diabelnie ciężkÄ… kulÄ….Gdyby czÅ‚owiek nie potrafiÅ‚ sobie wytrenować wytrzymaÅ‚oÅ›ci, zawsze pozostajÄ… krÄ™gle. Â
Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.
Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.