
Deska ze śrubą. Studio Ajfon
Deska nie musi być nudna. Deska Mojej Sportowej Żony to wstęga Mobiusa ćwiczeń lekkoatletycznych. Jest wykręcona jak śruba wchodząca we wszystkie mięśnie jednocześnie.
Od tego tygodnia w mojej rehabilitacji kluczowe staje się słowo stabilizacja. Biegacz nie kulturysta. Wzmacnia mięśnie nie po to, żeby mieć buły na ramionach, tylko żeby mieć silniejsze mięśnie do biegania. Ale także – i to także ostatnio doceniam coraz bardziej – żeby mieć ustabilizowaną pozycję i prawidłową mechanikę ruchu.
Deska MSŻ na stabilizację wygląda tak:
8-10 powtórzeń kolana w serii to już dużo. Oczywiście robimy to najpierw na jedną, potem na drugą stronę. 3-4 serie – i nazajutrz poczujesz Mobiusa (niematematycy: google) w mięśniach.
Raf
2 marca 2017 at 09:08Wojtku
W połowie filmu słychać ‘nie dam rady’.
Jak patrzę na to ćwiczenie, to też mi się zdaje, że nie dam rady 🙂
Dzięki za filmiki instruktażowe.
Staszewski
2 marca 2017 at 11:25@Raf – rzeczywiście 🙂 Ale wierz mi, ze to nie było przy pierwszym powtórzeniu
MSŻ
2 marca 2017 at 11:48Staszewski mnie męczy różnymi kadrami i przy kilkudziesięciu powtórzeniach nie daję już rady, a trza się uśmiechać do kamery ;). Te filmiki to naprawdę porządny trening. Deskę – pierwszy film nagrywaliśmy 1,2 h serio!
MSŻ
Staszewski
2 marca 2017 at 19:21Dorota – to do dzieła. Zmęczysz się jeszcze lepiej 🙂