Biegamy?! Słuchajcie. Najlepsze pomysły przychodzą mi do głowy na bieganiu. Ale ten dopadł mnie w codziennej bieganinie. Ze sportów dziś było tylko 15 minut jazdy rowerem do warsztatu samochodowego, żeby odebrać samochód. Rower wracał na bagażniku dachowym. Więc słuchajcie dalej. Mam pomysł wpisujący się w ideę społeczeństwa obywatelskiego i oddolnych spontanicznych inicjatyw. Biegajmy razem z Polską!!! Ten blog znajduje się na stronie akcji Polska Biega. Wiem z komentarzy i maili, że parę osób zaczęło biegać tej jesieni, zachęconych tym hasłem. Mam nadzieję, że moje codzienne pisanie podtrzymuje parę osób na biegowych ścieżkach. A gdyby tak się zabrać w gromadę? W ruch Polska Biega? Na zawodach biegowych zwykle podaje się przynależność klubową. Większość biegaczy podaje swoją firmę (która ich zwykle sponsoruje, opłaca wpisowe, a czasem też wystawia delegacje), niektórzy ćwierćzawodowcy rzeczywiście są zrzeszeni w ćwierćzawodowych klubach. Ale sporo osób nie wpisuje niczego, ewentulnie gołą nazwę miejscowości. A dlaczego nazwa ma być goła? Marzy mi się, że w wynikach przyszłorocznych biegów w rubryce ‚przynależność klubowa’ pojawią się Polska Biega Wrocław, Polska Biega Siemiatycze, Polska Biega Rabka Zdrój itp. Biegaczu, biegaczko! Jeśli hasło Polka Biega potrąca ciepłe struny w twoim kręgosłupie, jeśli nie jesteś związany z żadną grupą biegową – przyłącz się do ruchu Polska Biega. Komentuj tutaj ile wlezie, szukaj znajomych, a na biegach afiszuj się tym ruchem. Zapisz się na zawody jako członek drużyny Polska Biega. Zostań zarodkiem wielkiej kuli śnieżnej, która rozbiega ten kraj. Marzy mi się (ale się dziś rozmarzyłem), żeby ten blog żył komentarzami, w których ludzie się umawiają, namawiają, macają, poznają i wygrywają. Wygrywają radość biegania, bijące serce, mocne nogi i satysfakcję. I się tą satysfakcją mogą podzielić. To co? Polska Biega?
Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.
Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.