pętla – 6 lutego 2008 – KS Staszewscy

Nikt nie lubi biegać w deszczu. Ale co zrobić? Kiedy skończyłem załatwiać urzędowe formalności na Bielanach, odwiozłem ojca do domu i zacząłem przebierać się w dres – przedwiośnie zmieniło się w jesień. Lunęło. Mówi się trudno i biegnie się dalej. Podjechałem do Lasu Bielańskiego od Podleśnej (słynny szlaban SBBP – jak chcecie wiedzieć poszukajcie w internecie). Tam jest pętla Nike, używam znaku firmowego bez zażenowania, bo myślę, że oni robią dobrą robotę. Te ścieżki biegowe, to Run Warsaw, te koszulki rozpoznawcze – wiadomo, że to przedsięwzięcie komercyjne, ale też ze świetnym efektem społecznym. Na pętli słuchałem sobie radia z mptrójki, akurat była reklama Dove, ich też cenię za to samo. Wiadomo, że chcą sprzedać kremy, ale to, że postanowili mówić przy tym kobietom, że nie muszą być wychudzone i piętnastoletnie – tylko mogą mieć ciało miłe w dotyku, zmarszczki na osobowości i czuć się piękne, fascynujące. Bielańska ścieżka Nike’a to już samo wspomnienie. Słupki zostały wyrwane. I tylko Dziki, dla którego to matecznik, pamiętał, że pętla ma 2250 m. Bieganie zacząłem od niej, żeby ustalić sobie tempo. Bo dziś chciałem pobiec mocny pierwszy zakres – w tempie ok. 5:00-5:15. Biegania była tylko godzina. Zauważyłem, że to zmniejszenie objętości jest ożywcze. Na pętli biegałem kilometr po 5:05, potem chyba to utrzymałem. Lasek Bielański jest dość pofałdowany, dobiegłem do krossowej pętelki przy Hutniku, trochę się pobujałem i minęło jak z bicza strzelił. Na koniec trzy razy minuta szybko (ale nie bardzo szybko, myślę, że ok. 4:30) z minutowymi przerwami w truchcie. A teraz sportowy wieczór. Polska-Czechy. Takie mecze są dziwne. Człowiek całym sercem chciałby zwycięstwa. Ale porażka może przynieść lepszy efekt – chłopaki się wezmą za siebie i na mistrzostwa zmobilizują poważniej. Jak ktoś jest ambitny, to porażki świetnie motywują, prawda Misiu? �

Archiwum Bloga StaszewskiBiega (2009 - 2016)

pętla – 6 lutego 2008

Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.

Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.