Zima zaskoczyła 10do10
Kiedy w sobotę o 23:25 wracaliśmy do domu jeszcze jej nie było. Przyszła nad ranem, posypała na biało i wszystkie szacunki tempa zaplanowane na 10do10 szlag trafił. A potem przyszedł esemes i szlag trafił też mój start. Napisała opiekunka, że obudziła się z przeziębieniem, kicha, kaszle i może przyjść do Małego Yody, ale czy na […]