Odwiedziłem dziś stolicę polskiej przedsiębiorczości, bliskie sercu tego bloga miasto Poznań. Wyszła z tego niechcący mała inspekcja przed Euro.
Pierwsze zaskoczenie – jaki piękny jest odnowiony Dworzec Centralny w Wawie. Biel, jasność, przełamanie niebieskim, elektroniczne wyświetlacze. W paru miejscach podłoga przypomina o przeszłości, ale można to jakoś przeskoczyć.
Drugie – jaki wygodny, czysty i cichy pociąg.
Trzecie – Poznań w budowie. Nowy dworzec ma postać bryły z zewnątrz, ale w środku są chyba jeszcze w lesie. A co zrobią ze starym dworcem? Zostawią jako skansen? No i ten cały plac budowy na Roosevelta, rozkopane jakby metro warszawskie budowali. Zdążycie na Euro?
Po wywiadzie z mądrym profesorem wróciłem do domu pod wieczór, ale biegania już dziś i tak nie planowałem. Musi być trochę regeneracji przed połówką.
W ramach regeneracji w niedzielę byliśmy z Moją Sportową Żoną i córką 3klasistką na basenie w Gold’s Gymie. W klubie taki luksus, jakby to były wakacje w Grecji. Pościgałem się z córką żabką i oczywiście przegrałem. Kolejny raz spróbowałem kraula i kolejny raz przekonałem się, że nie mam co marzyć o triathlonie, bo w pływaniu nie jestem nawet na poziomie człowieka z kanapy, który jest w stanie przebiec maksimum 50 metrów. Ja kraulem przepływam pięć, a potem staję i ciężko dyszę.
Regeneracja mi się należała, bo w piątek zrobiłem szalony trening na dużą skalę. O 12.00 była konferencja przed Półmaratonem Warszawskim, od paru lat już kto inny o tym pisze w Gazecie Stołecznej, ale ja zawsze chodzę, żeby poczuć świąteczną atmosferę. Tym razem jednak nie przyszedłem, tylko przybiegłem. O 8.00 wybiegłem z Ursynowa przez Mokotów dotarłem do Wisły, potem wzdłuż rzeki na Bielany, Laskiem Bielańskim do Młocin, a stamtąd powrót na Kępę Potocką. Na konferencję dotarłem równo o 12.00 po czterech godzinach biegu i zaledwie z 36 kilometrami na liczniku. Znów trochę za wolno. W drodze wypiłem cztery małe bidoniki i zjadłem jeden baton energetyczny, ale i tak do wieczora uzupełniałem płyny i pokarmy. Garmin twierdzi, że spaliłem 2615 kalorii.
A w sobotę było mocno na skalę stadionu. Na trening otwarty przybyło dziewięć osób, zrobiliśmy interwały w formie sztafet, bo wtedy wkłada się w bieganie najwięcej serca. Na koniec był stretching poprowadzony przez MSŻ. A na początek płotki.
Fot. MSŻ. Dzięki, że przyszliście 🙂
Na koniec jeszcze ogłoszenie parafialne. Zapowiadałem konkurs, w którym nagrodą będzie pięć książek „Jak zacząć biegać” Sary Kirkham (wyd. Buk Rower). Konkurs tym razem rozegramy pod blogiem – w środę o godzinie 20.00. Należy wtedy się zalogować i udzielić odpowiedzi na pytania, które będę umieszczał w komentarzach pod blogiem. Pytań będzie pięć, każdy kto udzieli jako pierwszy prawidłowej odpowiedzi, wygrywa książkę. Zastrzeżenia: nie można poprawiać się po wysłaniu odpowiedzi, a jedna osoba może wygrać tylko jedną książkę.
Do środy.
tomikgrewinski
2012/03/20 00:00:04
Wojtek jak ja cie rozumiem z tym kraulem…
–
wojciech.staszewski
2012/03/20 00:07:57
Tomik, jak mi przyjemnie, że ktoś mnie rozumie. Może założymy grupę wsparcia? 😉
–
popellus
2012/03/20 08:07:26
Całkiem całkiem poszło…bo przed połówka przypomniało mi się, że jak będzie fajna pogoda, to będzie fajnie,. Bo za górą wieje, zimno i nieciekawie. Gorsze to niż ten krótki podbieg pod Sobótke.
P.s Pope lubi konkursy. Ostatnio wygrałem 5l beczkę Heinekena, ucieszyłem sie, bo to był poniedziałkowy poranek:)
–
johnson.wp
2012/03/20 08:21:13
Gdyby komuś się bezpodstawnie skojarzyło, to tym profesorem z Poznania nie byłem ja 🙂
Dworzec w Poznaniu będzie w pełni gotowy na 2013, jako węzeł komunikacyjny miasto-kolej. Ze starego dworca zostanie zdjęty gierkowski siding i odsłoni sie XIX wieczny zabytek. Jako dozgonny wierzyciel Milenijnej Pożyczki Grobelnego na Świątynię Futbolizmu, którą będą spłacały w podatkach miejskich moje dzieci i wnuki, to cieszę się właśnie z dworca, chociaż to z zupełnie innych pieniędzy, ale niejako przy okazji. Szkoda tylko, ze wkrótce zawali się wiadukt na drodze dojazdowej ze wschodu do centrum miasta. Tego tematu już Pańskie Oko nie widzi…
–
ocobiegatu
2012/03/20 08:42:27
Sluchajcie dzikiemajki….:). Nigdy nie namawialem do trenowanie chodu sportowego jako samego w sobie. Od kiedy namawiam to tylko na trening uzupelniajacy, wzmacniajacy. Kiedys pisalem o wymiarze 5 : 1. Gdyby ktos poszedl raz w tygodniu to przeciez Korona Maratonow mu z glowy nie spadnie.:)Taka wiosna teraz to samemu nie chce mi sie chodzic , wole pobiegac. Pojde jak popada.:).
Porownanie do chodu po dnie jeziora trafne. Chod w wodzie ( kiedys ktos tu temat zadal , nie pamietam kto) to swietne cwiczenie pod bieganie. Robia to nawet zawodowcy w USA i nazywa sie to aqua training.Juz jak ktos nie wierzy w wartosc chodu na powietrzu to moze niech rozpocznie w wodzie..:). W Polsce nie ma tylu basenow co w USA. Akwen mozna jednak sobie znalezc. Byleby nie bylo to jezioro Wigry.:).
–
czepiak.czarny
2012/03/20 10:31:48
Oco, dzikiemajki :))
Dziki, była taka książeczka, choć bardziej zaczytywał się w niej mój brat. Pamiętacie „Sceny z życia smoków”? lubimyczytac.pl/ksiazka/49297/sceny-z-zycia-smokow.
Przystawka pt. jak dobrze wyspać się i miło zacząć dzień, leniwiec I:
connect.garmin.com/activity/159457679
Smok, który przypiekł mi buzię, leniwiec II:
connect.garmin.com/activity/159457671
Poryw wiosny, jak cały poprzedni tydzień.
–
mksmdk
2012/03/20 10:37:33
Wieczne miasto jest fantastic Trochę przydługi maja tam maraton (wyszło mi 43,25km)
ale tak fantastyczna trasa że śmiało powiem naj ze wszystkich moich 25 maratonów- magiczna.
http://www.endomondo.com/workouts/g6dwSWiuIdg
–
majka.bally
2012/03/20 10:56:11
o ja, maraton w Rzymie – oglądaliśmy relację w necie. marzenie.
Dzikiemajki – lubię 😉
Oco, ja nie umniejszam wartości chodu, ja po prostu wolę biegać, ale nie twierdzę, że to gorsza dyscyplina.
Już? Dobrze? Do zobaczenia na pierogach u marsza ;>
Wojtku, mam poważne wątpliwości, czy zdążymy. Ale uwaga, nikt nie wierzył, a wiadukt na Chartowie otwarty (częściowo) od wczoraj. Więc może to wszystko tylko tak źle wygląda?
–
1.marsz
2012/03/20 13:54:51
tomik, wojtek – jestem z wami – antykraulami
marsz
–
maalgoshka
2012/03/20 15:04:06
Wojtek, polecam metode Total Immersion (tak to wyglada w wykonaniu instruktora http://www.youtube.com/watch?v=rJpFVvho0o4), jest w Wawie gosc, ktory ma na nia licencje (Pawel Lewicki sie nazywa). Nauczyl plywac niemeza (od zera do polowki Iron Mana w pol roku), nauczyl plywac mnie (w tym roku damski triatlon :)), nauczyl plywac brata. Wszyscy startowalismy w kraulu od zera, a jestesmy w wieku okolo Twoim. 🙂 Total Immersion olega na rozlozeniu kraula na czynniki pierwsze i cwiczeniu poszczegolnych elementow (pierwszego dnia w ogole nie bylo zadnego plywania), ktore skladaja sie powoli w pelen styl. Nie zegnaj sie jeszcze z triatlonem 🙂
–
piotrek.krawczyk
2012/03/20 20:05:24
Małgoszka – cześć triathlonistko, fajna metoda, a najważniejsze, że skuteczna, co pokazałaś na przykładzie…
Oco – jako cześć (brzydsza) Dzikimajki (moje pierwsze odczytanie: dzikie majtki – przepraszam), dziękuję Ci za to, że od lat, od lat, propagujesz chód. Coś się zmieniło w kwestii przywodzicieli. Chciałbym napisać, że Dziki poczuł dziś radość w kroku, ale dziwnie by zabrzmiało… Zapragnąłem zatem pielęgnować ten stan i dziś ani biegu, ani chodu. Może Dziki zając nie skompromituje się na PW… Jutro spróbuję kilkanaście kilometrów w tempiepacemakera na połówkę w 1:45, czyli lekko szybciej niż 5 min/km i będzie jasne. A Dziki dziś pograł i ograł w ping ponga Johna, a mecz był chwilami ładny, wtedy żałujemy, że nie widzą nas dziewczyny… 🙂 Czasem dziewczyny nas widzą, to trenujące zawodniczki, nie ugralibyśmy z nimi żadnego punktu, nie o te dziewczyny chodzi 🙂 A w ping ponga gramy z Johnem całkiem przyzwoicie, Kołcz byłby mistrzem swojego bloku na Ursynowie i kilku obok, a Dziki tak samo na Bielanach. I ciągle widzimy na naszym amatorskim graniu przepaść, jaka dzieli nas od zawodowców, którzy trenują obok. W bieganiu też zakopujemy łopatami, jedni Rów Mariański, inni Kanion Kolorado, przełom Dunajca, a ktoś Przełęcz Przegibek. Coraz szybciej to idzie, amatorzy stają w zawody z tymi, dla których bieganie to jedyna aktywność życiowa i zawodowa, z powodzeniem, jest na przykład Dominika S., nieprawdopodobny progres, kilka lat temu przybiegaliśmy koło siebie na metę, Dominika wystrzeliła, wygrywa zawody, konkuruje w zawodach o randze mistrzostw Polski i zdobywa punkty… O to chodzi… A o co ci Dziki chodzi? A takie refleksje o amatorach miałem… Amator = miłośnik. O to chodzi. Dominika mówi: „kocham biegać”. O to chodzi, a nawet o to biega 🙂 Przynudzał Dziki
–
wojciech.staszewski
2012/03/20 20:43:47
Jedno sprostowanie. Dziki mnie nie ograł w ping ponga. Dziki mnie złoił. W dwóch setach nawiązywałem walkę, a na dwa chciałbym spuścić zasłonę.
Co tydzień we wtorek rano jadę na Solec, żeby dostać regularnie w mordę 😉 O co w tym chodzi?
–
ocobiegatu
2012/03/20 21:33:52
Dzikiemajki – ja się tam łatwo nie ocobrażam…:). Piszcie jak Wam idzie w tym chodzie , Miło mi . Wyobraźcie sobie ,że przez prawie trzy lata piszecie na tym blogu o swojej ulubionej dyscyplinie-biegach , na której nie ma zawodów , a wszyscy tylko trenują chód sportowy…Na posty ani be ani me , nabranie wody w usta albo duże oczy.
I oto pewnej wiosny wyrastają dzikiemajki…), jak przebiśniegi , jak krokusy. To jest jak bajka.:). Tyle pracy ale jednak nie poszło na marne.Oto Dziki napisał ,że poszedł Puszczę – czy ktos by to sobie wyobraził ?
Ech wierszyk bym poskładał ale może innym razem. W każdym razie kibicuję , czekam na wiesci co tam w chodzie sportowym. A jak chód ma być tylko przełamaniem chwili słabości w bieganiu to i niech tak będzie . Niech chód udowodni swoje , zrobi swoje a później tylko bieganie, ale niech pomoże , udowodni….wtedy bajka o tym ,że ktoś oprócz mnie robi chód sportowy pryśnie ,ale niech chód zrobi swoje.:)..
–
ocobiegatu
2012/03/20 22:16:48
A Komorowski złapany został przez dziennikarkę na tym ,że idzie 4km do pracy rano i zostal przylapany (?) przez kamery…
Może to medialne , może to robi raz na miesiąc.:), ale idzie w dobrym kierunku ….
–
piotrek.krawczyk
2012/03/20 22:24:29
John – wytłumaczę Ci: kochasz to, jesteś zatem miłośnikiem, wiem, że nie dostawania batów, czekasz i to aktywnie, aż nadejdzie taki dzień, iż Dziki dostanie wciry. I nic nie stoi na przeszkodzie. Rządzisz pól seta, nic nie mogę zrobić, a potem klęska w oczach… Przecież to nie kondycja, to raczej główne sterowanie… Przełącz opcje, z ping ponga na bieganie, a zobaczysz… Dziki zaczyna już też czekać na ten dzień 🙂 Oco – człowiek to stworzenie chodzące, może w neolicie biegające, są oznaki, że bieganie mamy we krwi i w głębokich potrzebach, ale teraz każdy raczej chodzi niż biega. Ale gorzej, teraz każdy raczej siedzi niż chodzi. Ergo – chód to złoty środek… Doceniłem, polecam. Dzi
–
rob-ss
2012/03/20 22:36:33
Dziki, zmroziłeś mnie tą informacją o możliwości wycofania z połówki w Warszawie. Była by to dla tej imprezy niepowetowana strata 🙂 powodzenia życzę w ostatniej fazie kurowania się przed niedzielą. Nieważne jak, chodem, bieganiem, staniem na rękach czy graniem w pingla- ważne, żebyś się wykurował.
A ja dziś 11,5 km spokojnie po 6:30 w dolnych partiach I zakresu z 1 częścią Millenium w uszach:) Emocje przedstartowe zaczynają się powoli udzielać a makaron już kupiony 🙂
Wojtek, jaki akcent polecasz na ostatnie bieganie przed niedzielą ?? Planuję jeszcze coś porobić we czwartek ale nie do końca mam pomysł. Jest jeszcze w ten weekend bieganie z Ergo ? Bo mam akurat wolne od dentysty w tym tygodniu,
RM
–
johnson.wp
2012/03/20 22:50:03
Cze-cza, to z pewnością nie był zwykły mały Smok Tortowy. To był co najmniej Smok Zygmunta, do tego ze dwa termosy zupy ogórkowej:) A z saksofonu wychodziły szóstki z hakiem:))
–
grido71
2012/03/20 23:19:07
Wojtek: na dwa i pół miesiąca przed EURO sytuacja wygląda tak, że obawiam się kompromitacji. Ale znając życie: oczywiście wszystko zostanie postawione na głowie, żeby zdążyć zrobić wrażenie. Co, nieuchronnie, wiąże się z tym, że po EURO będziemy remontować to co zostanie „dopięte na ostatni guzik”. A cały ten szał dla 3 (słownie: trzech) meczów w Poznaniu.
–
popellus
2012/03/21 06:09:24
MKS gratulacje…:)
A mnie to nie dziwi, myślałem, że wyjdzie Ci więcej.:)
GPS I pomiary. Zawsze dokładne, no i nie biegłeś po lini ich mierzacza:)
Najlepszego
Pope
–
czepiak.czarny
2012/03/21 08:47:38
Mks, pewnie ładna, magiczna jak napisałeś trasa, a przede wszystkim nie po pętlach.
Szkielet, e tam. A po co biegam skoro nie wychodzi? Lubisz to i tyle. Pewnie też czekasz aż kiedyś przyłożysz Dzikiemu 🙂
J., to pewnie była żaba. Dziś zamiast zupy ogórkowej będzie jeść marchewki, których nie lubi.
Wczoraj leniwiec na rozbieganie, uwielbiam leniwce. Dziś powinny być przerwały. Que, gratulacje!
–
mksmdk
2012/03/21 11:42:30
Dzięki Postaram się napisać relacyjkę na str PLBiega zawrzeć tam kilka spostrzeżeń tak jak to uczyniłem z Venecji i Aten.
Jedno muszę Wam tu powiedzieć/napisać : Wszystkim polecam ten maraton przede wszystkim ze wzgl na trasę i TO miasto oraz relatywną bliskość i wszechobecny szacunek dla gości z PL u rzymian.
Biegałem w kilkunastu zagranicznych maratonach od najw. w NY,Berl ,Paryżu, do mniejszych w Sztokch,Mediolanie, Wawie, Krak,Poznaniu,Debnie,Łodzi,Pucku czy po plaży na Helu ale najpiękniejsza trasa była Rzymie.
Jej rozmieszenie start i meta k/Colosseum pocz. trochę w centrum potem mniej spektakularna część do 15k. W okolicach połowy Watykan i znowu centrum miedzy 20 a 30k tereny poza centrum ale wyczuwalny duch obiektów XVII Igrzysk Olimpijskich z 1960 a końcówka to już same atrakcje- morze turystów przy trasie wiodącej przy największych atrakcjach turystycznych. Trasa wybitnie historyczna przeszło 2000 lat historii na dyst. 42k.
–
basdlamas
2012/03/21 11:49:13
Takie małe ogłoszenie dam :
Szukam starego roweru..takiego niepotrzebnego.. nie musi by sprawny..jakby miał biegi to byłoby fajnie.. ( w związku z brakiem keszu – proponuje po prostu… zezłomowanie:) ) – potrzebny do nauki :). Przesyłeczkę bym opłacił.
Dziękuję – Bas:) – człowiek który chce zacząć robić coś nowego w wieku 27 lat 🙂 bo za biurkiem zwariuje:)
–
popellus
2012/03/21 13:23:46
BaS
CHLOPIEC NA ROWERZE..
a co wy Pyry zlomow nie macie w POZnan*iu??
buźki
Pope
–
basdlamas
2012/03/21 14:29:48
Pop – nie bo to co na złom to my naprawiamy, wyklepiemy i do WROCŁAWIA upychamy, a wy myslicie ze to nowe… BUŹKI 🙂
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 15:17:09
Robssss – tak, w ten czwartek ostatni Ergo Trening ze Staszewskim (o 19.15), zapraszam. Zrobimy interwały w formie piramidek.
A jeśli wolisz coś robić samemu, to w czwartek 6 razy 800 m szybko (pół minuty szybciej niż tempo na maraton) z przerwami 3 min.
–
czepiak.czarny
2012/03/21 18:27:19
Wojtek, z ciekawości: a dlaczego na 3 min przerwach te 800m? Uzależnione od tempa Robssona z kilometrówek, o których gdzieś tu pisał czy tak jakoś 🙂 ?
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 19:26:51
Czepiak, bo 3 min. to czas, w którym tętno spada do poziomu poniżej 130, czyli nie jest to pełny wypoczynek, ale wystarczający, żeby przystąpić do kolejnego powtórzenia
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 19:28:10
UWAGA! Obawiam się zerowego zainteresowania konkursem, jakoś nie widzę ekscytacji. Książka jest spoko, a na prezent świąteczny dla początkującej żony/męża, to już całkiem spoko.
Konkurs zaczyna się za pół godziny 🙂
–
marta_szewczuk
2012/03/21 19:32:33
Hej, Wojtku, ja już zaczęłam wciskać F5!
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 19:49:22
Cisza przed burzą !!!
–
ocobiegatu
2012/03/21 19:50:21
Ja już się boję wziąć udział w konkursie. Odpowiem znów na pytania ,których nie było i nie w tym miejscu co potrzeba, do tego trzeba mieć zdolności , pocieszam się..ale pokibicuję choć.:)
–
czepiak.czarny
2012/03/21 19:58:38
800m robię na 2′, ale w trakcie przerwy baaardzo spokojnie.
Dziś 5x800m, dodałam jeden, wypadało w końcu.. Po stadionie w wersji bagiennej. Przynajmniej było miękko :)) To dla mnie najbardziej dołujące bieganie 🙁
Swoją drogą myślałam, że nie wejdę, raczej nastawiałam się na rozmowę z tzw. działaczami, parkującymi swoje auta na bieżni (żużlowej), o celach miejskiego stadionu, finansowaniu, społecznej roli etc. a weszłam bez problemu..
–
czepiak.czarny
2012/03/21 19:58:49
I dziękuję 🙂
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 19:59:04
Tu Dziki
Dramat z cudym zakończeniem. Jedenaście kilometrów po asfalcie w Puszczy, tempo 4′ 50. Fajnie? Tak miało być… Niefajnie, trzy ostatnie kilometry na jednej nodze, Nikczemne lewe przywodziciele. Nie wiem co będzie w niedzielę, jutro powtórzę test, najwyżej umrę… 😉
Cudne zakończenie: Dziki ubrał się i poszedł chodem dla rozchodzenia i przy bagienku koło czarnego szlaku dwa Łosie, Ona i On. Pierwsze w tym roku. Tyle, idę głosować, muszę wygrać tę książkę… Dziki
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 19:59:42
Witam wszystkich 🙂
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:00:30
Bez gry wstępnej plisss
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:01:14
Przypominam, że walczymy o książkę „Jak zacząć biegać” Sary Kirkham. Wydawca, wydawnictwo Buk Rower, przekazał pięć egzemplarzy na konkurs…
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:02:16
w konkursie będzie więc pięć pytań. Jedno pytanie – jedna książka. Kto wygrywa, nie może już walczyć o kolejną. Za minutę pytanie numer 1
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:02:41
Już jest po 20:00, konkurs nieważny
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:02:47
(jeszcze w międzyczasie dodam, że quiz dotyczy geografii sportowej i podblogowej 😉
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:03:17
Ilu jest przyczajonych tygrysów ukrytych smoków?
🙂
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:03:28
1. W jakim mieście rozegrano po raz pierwszy bieg na dystansie 42 km 195 m?
–
roblus
2012/03/21 20:03:52
Londyn
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:03:57
Q, John, przestań
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:04:28
Maraton – Ateny
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:04:32
Roblus! Książka numer 1 jedzie do Roblusa, brawo
–
dawitz
2012/03/21 20:04:42
boston
–
mrz
2012/03/21 20:04:50
Ateny
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:04:57
2500 lat temu. Wygrałem
–
roblus
2012/03/21 20:05:13
dzięki
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:05:21
(proszę o adresy papierowe na agorowy mail: wojciech.staszewski@agora.pl). A za minutę drugie pytanie
–
dawitz
2012/03/21 20:05:41
Niedokladnie zadane pytanie Panie Wojtku… Pierwszy oficjalny był w Bostonie.
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:06:28
Protest! Filipides był najpierwszy
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:06:38
2. W jakim mieście odbędą się kolejne igrzyska olimpijskie po Londynie (czyli w roku 2016)?
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:06:49
Rio
–
dawitz
2012/03/21 20:06:58
rio
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:06:59
Rio de Janeiro
–
mrz
2012/03/21 20:07:07
Sao Paolo
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:07:13
42 195. Przed Londynem biegano na dystansie 40 km
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:07:40
Rio de Janeiro
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:08:28
Ja piszę z ajfona i mam wolniej o 2 minuty. Rio de Janeiro
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:08:37
Czepiak o włos przed Dawitzem i Szewczukiem. Nazwa nie była pełna, ale jest całkowicie jasne dla wszystkich o jakie miasto chodziło. Gratulacje dla Czepiaka
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:09:04
pytanie nr 3 będzie trudniejsze. Za minutę
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:09:55
Znów wygrałem! Druga książka dla Dzikiego, co spotkał dwa 8 (łosie)
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:10:36
W jakim mieście mieszka rekordzista Polski w maratonie, a w jakim mieście urodziła się rekordzistka Polski w maratonie?
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:11:33
Nie wiem. Nagroda za uczciwe niegooglowanie dla mnie
–
dawitz
2012/03/21 20:11:46
poznan
–
mrz
2012/03/21 20:11:53
Poznan
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:12:11
ur.poznań mieszka w poznaniu?
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:12:34
On gdzieś w górach, ona w mieście
–
rob-ss
2012/03/21 20:13:28
ur. w Poznaniu mieszka w Korfantowie ?? (tam trenuje )
–
1.marsz
2012/03/21 20:13:50
pozdrowienia dla gosi rekordzistki sobańskiej
marsz
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:13:56
Pełna odpowiedź składa się z dwóch nazw miejscowości. Komisja nadal czeka
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:13:58
Heniu lata po świecie, nieprecyzyjne jak moje Rio..
–
dawitz
2012/03/21 20:14:25
poznań i warszawa
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:14:35
Pytanie 4. Ile łosi spotkał dziś Dziki?
Dwa 8 (łosie). Wygrałem
–
dawitz
2012/03/21 20:15:25
Poznan i Korfantów
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:15:38
krynica i poznań
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:15:51
Nikt nie czytał bloga w grudniu 😉 ?
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:16:27
Dziki, a wiesz, że były badania populacji łosi pod Olsztynkiem, i na ca.200 ha jest ich 7? Masz więcej szczęścia 🙂 Nigdy nie spotkałam łosia.
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:17:00
Komisja dla pełnej jasności i stuprocentowej pewności pytała, gdzie MIESZKA rekordzista i gdzie URODZIŁA SIĘ rekordzistka. Blisko, blisko…
–
1.marsz
2012/03/21 20:17:02
dziki, twojej odpowiedzi nie można ostatecznie zweryfikować jako poprawnej, a jeśli dwoiło ci się w oczach z bólu przywodzicieli?
marsz
–
mrz
2012/03/21 20:17:17
Poznań Krynica
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:17:22
Protest! Dziki nie ma możliwości technicznych żeby grzebać w archiwum bloga
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:17:46
W grudniu tyliśmy i jedliśmy karpie 🙂
Podpowiedź: Mu.. jak krówka 🙂
–
dawitz
2012/03/21 20:17:47
muszynianka
–
dawitz
2012/03/21 20:18:21
treningi krynica-nowy sącz 🙂
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:18:33
Komisja zauważa, że Dziki nie musiał wcale wybierać się na polowanie na łosie w trakcie konkursu
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:19:15
nowy sącz poznań
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:19:28
On (Łoś) poszedł w prawo, Ona (Łosica) w lewo. Dziki nie ma zeza. Potem spotkali się czule pośrodku bagna.
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:19:44
Poznań (ur) i Muszyna (mieszka)?
–
fajka
2012/03/21 20:19:53
Krynica-Nowy Sącz
–
dawitz
2012/03/21 20:19:55
Panie Wojtku, Muszyna i Poznan?
–
1.marsz
2012/03/21 20:20:40
czepiaku – ponoć badania łosi wykazują, że w populacji ludzkiej najczęściej spotykanym przez łosie osobnikiem jest dziki…
marsz
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:20:43
Komisja podpowie, że mrz i grzegorz.sakowski w pierwszej próbie byli bardzo blisko
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:21:10
Szewczuk 🙂
–
fajka
2012/03/21 20:21:21
Muszyna-Krynica
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:21:51
Mam dwa 8, to będę miał jeszcze książkę! Jeszcze się konkurs nie skończył. Sędzia jest stronniczy, zniosę to, mści się za ping ponga…
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:21:59
(o 11 sekund przed Dawitzem, bądźmy po biegowemu na ‚ty’, ok?). za minutę pytanie czwarte
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:22:04
Jeju naprawdę? Dostanę książkę „Jak zacząć biegać?”?? Serio SZEWCZUK?!
–
fajka
2012/03/21 20:22:06
Muszyna- Nowy Sącz
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:22:21
kopciowa poznań ?
–
dawitz
2012/03/21 20:22:59
No nie, już drugi raz mnie ktoś o sekundy wziął na prostej…
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:23:24
Szewczuk, książka byłaby Twoja, bo moje Rio było nieprawidłowe. Cieszę się, że udzieliłaś poprawnej odp. i napisz proszę cuś nowego.
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:23:36
W jakich miastach mieszkają (należy wymienić miasta w odpowiedniej kolejności): Ocobiegatu, Biegofanka i Johnson?
–
sfx
2012/03/21 20:24:08
wrocław, poznań, poznań
–
rob-ss
2012/03/21 20:24:20
Wrocław, Poznań Luboń ??
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:24:26
a kto wygrał poprzednie?
–
fajka
2012/03/21 20:24:41
Poznań, Świdnica, Wrocław
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:24:54
Szewczuku. Protest! Szewczuk umie biegać. Widziałem, że umie. Dziki nie umie, oduczyłem się… Oddawaj!
–
dawitz
2012/03/21 20:25:13
ehh, stronnicze. Nie znam tych ludzi. Strzelam Wroclaw Krakow Warszawa
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:25:19
Komisja zdaje sobie sprawę, że to pytanie faworyzuje stałych uczestników podblogowej społeczności. I czeka na worek prawidłowych odpowiedzi 🙂
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:25:25
Ufff. Idę w takim razie zjeść kolację, bo zaraz zemdleję z głodu – tak czekałam na konkurs 😉 A z radości napiszę dziś coś, o!
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:25:43
Wrocław, Świdnica, Poznań
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:25:51
Wroclove, Św…, Pyry
podpowiedź, skoro za nieregulaminowe zachowanie nie ma kar 🙂
–
ocobiegatu
2012/03/21 20:26:03
wroclaw , swidnica , poznan
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:26:12
kociupkowo, nawodna, lisie pole
–
dawitz
2012/03/21 20:26:19
Wroclaw Swidnica Poznan
–
sfx
2012/03/21 20:26:28
biegofanko, sorki, ale nie miałem pojęcia 🙂
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:26:34
Dziki, biegnij, szybki jesteś!
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:27:04
Dziiiiiki, ale tu wszyscy umieją biegać sto razy bardziej niż Szewczuk, a walczą i tak! A Szewczuk może i UMIE biegać, ale NIE BIEGA. Więc może poczyta książkę i zacznie.
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:27:15
Wygrałem! Naprawdę! Zrzekam się. Dawaj szóste pytanie!
–
dawitz
2012/03/21 20:27:24
Pytania są tendencyjne, szczególnie to ostatnie.
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:28:16
Oj, Fajka, Fajka. Kolejność! Wygrywa Dziki czyli Piotrek.Krawczyk
–
sfx
2012/03/21 20:29:25
dziki zrzeknięty, teraz 6 pytanie 🙂
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:29:39
Szewczuk, ja nie umiem biegać. Serio. Ale czy trzeba coś umieć, by to robić z sercem?
Czecza właśnie zobaczyła, że te 800m takie tragiczne nie były 🙂 Zważywszy na zmęczenie materiału, wręcz powinny cieszyć. Powinny.
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:30:01
Pytanie 6. Kto reprezentuje Kancelarię Sportową na 5. Półmaratonie w Poznaniu?
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:30:10
Dziki, regulamin konkursu nie przewiduje sytuacji zrzekania się. Jeśli chcesz się zrzec, musisz określić na czyją korzyść. A jeśli nie chcesz, to zaczynaj biegać (a nie truchtać) 😉
Za minutę ostatnie pytanie. To już będzie bardzo tendencyjne
–
1.marsz
2012/03/21 20:31:09
ciekawe, kto wygra teraz w ping-ponga…
marsz
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:31:19
wojtek ma tylko 5 pytań
–
sfx
2012/03/21 20:31:33
20:31:10 – taki czas musi być przy pytaniu by było ważne 🙂
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:32:03
5. W jakim mieście odbędzie się sierpniowy obóz Kancelarii Sportowej Staszewscy?
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:32:16
Rabka
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:32:21
Rio!
–
sfx
2012/03/21 20:32:23
rabka
–
dawitz
2012/03/21 20:32:36
rabka
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:32:37
Sfx, btw. ładne zdjęcia 🙂
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:32:47
Grzegorz Sakowski. Mam nadzieję, że znów się zobaczymy 🙂
–
grzegorz.sakowski
2012/03/21 20:32:59
jacieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:34:02
Dawitz, byłeś wiecznie na podium. Tym razem zawsze ktoś Cię wyprzedzał, ale zostań z nami pod blogiem. Będą jeszcze konkursy, a nawet jak nie ma, to chyba i tak jest sympatycznie 🙂
–
sfx
2012/03/21 20:34:34
Sierpniowy obóz Kancelarii Sportowej Staszewscy odbędzie się w Rabce.
to tak żeby było pełnym zdaniem 🙂
–
sfx
2012/03/21 20:34:52
czepiaku… które zdjęcia ?
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:34:58
No to się nie zrzekam. Ogłaszam konkurs. Gratuluję wszystkim laureatom, a za chwilę pytanie…
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:35:48
Wyniki nieoficjalne
Książki wygrywają:
1. Roblus
2. Czepiak
3. Szewczuk
4. Dziki – Piotrek.Krawczyk
5. Grzegorz Sakowski
Proszę o mail z papierowym adresem na: wojciech.staszewski@agora.pl.
Książki prześlemy pocztą 🙂
Protesty są przyjmowane dziś do północy 😉
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:36:18
UWAGA! ( to gra wstępna.. 🙂
–
sfx
2012/03/21 20:36:23
dziki. nie odbierasz telefonu a ja potrzebowałem numer i kod do Starej Baśni,
dwie koszule czekają 🙂
robss wciąż nie mam twego adresu
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:37:02
Uwaga! Jest tam kto?
–
sfx
2012/03/21 20:37:14
jestem
–
ocobiegatu
2012/03/21 20:37:18
Przecież Johnson nie mieszka w Poznaniu…jak to była miejscowość , kurczę , nie pamiętam na tą chwilę…)
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:40:46
Oto pytanie: jaki rekord życiowy w maratonie posiada Fajka? Pytanie dodatkowe: ile półłosi spotkał dziś Dziki w Puszczy Kampinoskiej?
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:41:22
na twojej www z kołobrzegu. Niebieski o niebo! lepszy niż żółty. Tło, znaczy się.
–
sfx
2012/03/21 20:41:24
pytanie dodatkowe: cztery, chyba że chodzi o półośki
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:42:30
Dziki, i jaka to była łoś, rzędnych czy odciętych?
–
wojciech.staszewski
2012/03/21 20:43:02
Ja muszę uciekać. Spotkanie zawodowe o 21. 🙁
Dobranoc
–
sfx
2012/03/21 20:43:28
… no to fajnie że się podoba… mam jeszcze qpę rzeczy do zrobienia na tej stronie, ale czasu mi brakuje…
i tu pytanie do wojtka…
czy mogę wykorzystać Twoje plany od truchtacza do biegacza i związane z pierwszymi krokami by je umieścić na stronie biegnijmy.pl… oczywiście bez modyfikacji
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 20:44:27
SFX – Starej Baśni 14/79, 01-853 Warszawa. Zgubił się? Jest wszędzie w internecie…
–
sfx
2012/03/21 20:45:27
4h08’41”, cztery półłosie
–
czepiak.czarny
2012/03/21 20:46:42
Sfx, nie, dużo szybciej..
–
rob-ss
2012/03/21 20:47:06
03:36 – rekord Fajki a półosie 4 *=(2łosie ona i on)
–
1.marsz
2012/03/21 20:48:01
a jaki jest rekord fajki w półmaratonie, jak biegnie bez łosi?
marsz
–
sfx
2012/03/21 20:49:55
3h36’14”, cztery
–
marta_szewczuk
2012/03/21 20:50:40
A jaki jest rekord łosi w maratonie (albo półłosi w półmaratonie), gdy biegną z Fajką? Albo gdy biegną z fajką?
–
sfx
2012/03/21 20:50:58
już wiem
3h36’15”, cztery półłosie
–
sfx
2012/03/21 20:52:33
dziki. jest w internecie, ale internetu nie mam w telefonie i w samochodzie i na poczcie 🙂
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 21:00:12
Konkurs Dzikiego wygrał Rob. SFX udzielił odpowiedzi trzy razy, raz niepełnej, drugi raz z błędem. Gratulacje Rob! Poproszę o adres korespondencyjny na mail Johna: wojciech.staszawski@agora.pl Z dopiskiem: Konkurs Dzikiego :-))) Też idę, bo siedzę jak głupi w samochodzie ciemnej Puszczy… Dziki
–
fajka
2012/03/21 21:02:10
Wojtek – rzeczywiście dałem plamę z Oco, Biego, i Johnsonem. Przecież doskonale wiem gdzie mieszkają, co jedzą, jak się ubierają i w jakie dni tygodnia biegają 🙂 Wytłumaczenie: konkurs obsługiwała moja młodsza córka szóstoklasistka, bo ja właśnie się oporządzałem po ostatnim treningu przed Sobótką. Jak brałem prysznic krzyknęła: tato gdzie mieszka Oco, Biego, i jakiś Johnson, ale nie doczytała, bo była podekscytowana, że istotna jest kolejność. A ja podałem tak jak mi do głowy przyszło. Ot i tak to książka, którą zamierzałem komuś podarować, celem zachęcenia do biegania, koło nosa mi przeszła 🙂 A niech to !
–
rob-ss
2012/03/21 21:12:24
kurka rurka – czuję się zaszczycony 🙂 Dziki dziękuję serdecznie. Tym bardziej, że miałem już przyjemność wygrać w Twoim konkursie biegową naklejeczkę (niestety auto na którym była przyklejona sprzedane już).
–
piotrek.krawczyk
2012/03/21 21:28:31
Rob – będzie okazja na nową naklejkę…
Fajka – byłeś tendencyjnie faworyzowany w subkonkursie Dzikiego, właśnie z uwagi na błąd kolejności… :-))) A Dziki powrócił z Puszczy. Dobranoc. Dziki
–
marta_szewczuk
2012/03/21 23:17:09
No! Napisałam! Wreszcie… Dobranoc.
–
marta_szewczuk
2012/03/21 23:17:38
…w sensie że zapraszam: mszewczuk.pl/sposoby-na-stres/ 😉
–
basdlamas
2012/03/22 09:33:50
W sobótce to sie nazywa PAKIET STARTOWY… najlepszy iztonik będzie… PIWKO 🙂
–
ocobiegatu
2012/03/22 10:19:00
Miło mi ,że ktokolwiek , kto udzielił odpowiedzi w konkursie na pt.4 -wiedział gdzie mieszka Oco i udzielił prawidłowej odpowiedzi. Za wyjątkiem Fajki. Pomylił tylko kolejność. Jednak pod prysznicem tracimy głowę , nawet jak jesteśmy pod nim sami…:). Pozostaje jednak zagadka gdzie mieszka Johnson..Wiadomo ,że w aglomeracji Rio de Lech….:).Jednak pamiętam ,że chyba nie mieszka w samym Poznaniu – jakies Szczepankowo ? czy jak tam jest…Protestu oczywiście nie ma , ale ciekaw jestem jak to jest.
–
basdlamas
2012/03/22 10:47:03
Oco – to się nazywa Poznań- Szczepankowo – należy do Poznania.
–
wojciech.staszewski
2012/03/22 15:24:05
robss, roblus – dostałem adres do wysłania książki od jednego Roberta (i zabijcie mnie, nie wiem od kogo, w każdym razie poznański). Proszę drugiego Roberta o podanie adresu – na wojciech.staszewski@agora.pl (a nie staszawski, jak napisał dziki)
–
rob-ss
2012/03/22 15:28:24
w natłoku spraw mi umknęło 🙂 ale błąd już naprawiony i adres przesłany
pozdrawiam, robSSon
–
czepiak.czarny
2012/03/22 16:48:54
Zaczynam weekend, więc już dziś. Połówkowicze, bawcie się w najlepsze. Zmachajcie, spoćcie, walczcie, pijcie, jedzcie. Uważajcie na słonko.
Beauty, Biego, Dziki, Fajka, Johnson, Marsz, Robsson (i inni których przeoczyłam..) powodzenia!
–
tanczacy_jastrzab
2012/03/22 18:51:53
Trzymam kciuki za dzisiejszy test Dzikiego. TJ
–
piotrek.krawczyk
2012/03/22 19:55:39
Test Dzikiego: Dziki obudził się, chciał wstać, ale się nie dało, potem poszedł na jednej nodze umyć zęby, podczas mycia zębów pogodził się z tym, że jest jak jest, w pracy skontaktował się z Fundacją MW, organizatorem PW, nic nie mogę zrobić, ale i tak mi głupio. Może przetruchtam PW, kocham tą imprezę i biegam od lat, ani razu wolniej niż 1:45… Na pocieszenie przesyłka, kurier przywiózł wózek jogger, który kupiłem dla Jakże Pięknej Żony, dla Lilianny i dla Dzikiego. Będziemy z Agatą znów razem biegać bez zostawiania Lili (11 miesięcy), bez pośpiechu, Hania (5 lat) na rowerze, bo już potrafi, też nie musimy Hani zostawiać. A Joggerek piękny, leciutki, zwrotny, zrównoważony, Jest hamulec rowerowy, rama dural, wielkie koła na łożyskach, wszystko regulowane, podręczny pulpit ze schowkiem i miejscem na butelkę, składa się w dwie sekundy w mały pakunek, cieszę się… Dzikiego uczucia ojcowskie przyrosły, nie mogę się doczekać na kolejny test, test joggera… 🙂 Dziki
–
andante78
2012/03/22 20:19:50
Hej biegacze! Dawno się tu nie wypowiadałem, ale Wojtka blog podczytuję prawie regularnie. Wojtek, to chyba nowy rekord komentarzy? :-).
Fajka, dziękuję jeszcze raz publicznie za pamięć i zaproszenie, na pewno będzie jeszcze okazja pobiegać razem. Trzymam kciuki za Twoją nomen omen dziką strategię na Sobótkę, bo jest zupełnie logiczna (cytuję z pamięci „wbiegam na górę i na 9 km oceniam jak biegnę” – świetne). Powodzenia dla wszystkich startujących w weekend, ja powalczę tym razem w Żywcu, gdzie wracam po 3 latach (strategia mniej więcej jak u Fajki – mocno i przed siebie, ale nie na zapalenie płuc). Pogoda ma być łaskawa. Potem z większych startów Silesia Maraton – jeżeli ktoś z Was się wybiera z daleka, to wikt i opierunek jestem w stanie zapewnić. Pozdrawiam!
–
marta_szewczuk
2012/03/22 20:59:24
Dziki, dasz się przejechać? Czy to tylko na małą Liliankę mierzone? Ech, powoziłabym się tak!
–
fajka
2012/03/22 21:10:07
Oco – ja pod prysznicem nie straciłem głowy, choć może nie byłem sam ? Głowę straciła moja młodsza córka, która w tym czasie obsługiwała konkurs 🙂
Andante – fajnie, że po latach wpadłeś na bloga 🙂 Może jeszcze będą z Ciebie ludzie 🙂 Powodzenia w Żywcu.
–
piotrek.krawczyk
2012/03/22 22:09:26
Czołem ANDANTE, Niezapomniany Rzeźnicki Partnerze! Pokaż klasę w Żywcu. Pokazuj się częściej… Kibicowałem Ci w Koronie Himalajów, szpiegowałem wyniki 🙂 Regularnie i mocno pobiegłeś tę serię maratonów…
Szewczuku – Ty Szewczuku myśl o joggerze dla siebie, dobrze kombinujesz… Jastrzębiu – dziękuję Ci za czułe słówka przez telefon… Lepsze niż fizykoterapia, która Dzikiego czeka… A do Dzikiego zadzwonił zawodnik z zamiarem 1:45 z Londynu. A Dziki na to, że zdezerterował z zającowania, kurcze, niefajnie…
–
1.marsz
2012/03/22 22:33:15
dziki – bywa i tak, wszyscy biegacze to rozumieją
marsz
–
andante78
2012/03/22 22:42:11
Fajka, na bloga zaglądam prawie regularnie, ale mam kiepską jak widać siłę przebicia. Co by nie powiedzieć, to dzięki Staszewskiemu przekroczyłem psychologiczną granicę 3:30 w maratonie, ale po 3:00 to chyba bym musiał do Rabki pojechać ;).
Dziki ja Ciebie też obserwuje, Twoją karierę medialną i sprawozdawczą oraz dziki rozwój sportowo-terapeutyczny, rodzinny etc. Trzymam za Was też kciuki na Rzeźniku, tym razem odpuszczam, choć pobiegałem trochę z Mirkiem (dyrektorem) w ramach naszych gliwickich zimowych biegów na dychę „Z biegiem zimy 2012” i jeszcze kategorycznie nie wykluczam.
MKS Michał – spóźnione, ale szczere gratulacje zaliczenia kolejnego zagranicznego maratonu.
Johnson – zapisałem się ponownie na B7D. Zapłaciłem promocyjną opłatę startową, a jakże, ale wiedziony zeszłorocznym doświadczeniem wiem, że nie oznacza to jeszcze samego faktu uczestnictwa. Jakby co to będę się znowu odzywał o poradę :-).
–
wojciech.staszewski
2012/03/22 22:53:58
Andante, witaj po długim czasie.
Nie zgadlibyście, kto się do mnie odezwał ze starej gwardii, że biegnie w Półmaratonie Warszawskim.
A 185 to chyba rzeczywiście rekord komentarzy. Trzeba robić więcej konkursów 🙂