Ciekawe czy mnie wyemitowali w telewizji i czy ciocia widziaÅ‚a? Moja ciotka, lekarka starej daty od lat nie mogÅ‚a siÄ™ nadziwić mojemu bieganiu. Najpierw liczyÅ‚a, że z tego wyrosnÄ™. Potem, że zmÄ…drzejÄ™, zrozumiem, jakie to niezdrowe. I że nie wypada. Ale nic. W koÅ„cu zaczęła wychodzić na trasÄ™ maratonu i macha mi zawsze na rogu WisÅ‚ostrady i Bonifacego. Raz nawet stoczyÅ‚a bój sÅ‚owny z mieszkaÅ„cami, którzy pomstowali na biegaczy, a ciotka im z wyższoÅ›ciÄ… wytÅ‚umaczyÅ‚a, jakie sÄ… Å›wiatowe tendencje w sprawie biegów masowych. Od kiedy raz mnie zobaczyÅ‚a z okazji biegowej w telewizji, caÅ‚e to moje bieganie zaczęło jej siÄ™ podobać. UznaÅ‚a, że skoro daÅ‚o siÄ™ to włączyć w nurt moich zajęć dziennikarskich, to w porzÄ…dku. Jakby czÅ‚owiek miaÅ‚ prawo robić tylko to, co siÄ™ wiąże z pracÄ…, a żadnych innych aktywnoÅ›ci nie podejmować. Ciotka jest starej daty, mówiÅ‚em. DziÅ› w Kabatach opowiadaÅ‚em do kamery o Polska Biega 2008. A potem Polska biegaÅ‚a w Kabatach. WÅ›ród 300 mniej lub bardziej znajomych biegaczy Dziki, który chciaÅ‚ zÅ‚amać 42 minuty, Radio Fitness z Rabki (daÅ‚a siÄ™ namówić na debiut w zawodach biegowych), Zulus, który wypiÅ‚ rano tylko kawÄ™ i obaj wiedzieliÅ›my już przed startem jak to siÄ™ skoÅ„czy. Stajemy na linii, dochodzi 11. Zulus koÅ‚o mnie, ostatnio siÄ™ czÄ™sto Å›cigamy. Opowiada o tej kawie, rzucam, że może mu siÄ™ skoÅ„czyć paliwo na trzecim kilometrze, on siÄ™ zgadza, ale zaczyna szybko, za szybko, ucieka mi, na szóstym staje, pochyla siÄ™, mijamy go, pytam czy w porzo (na lepiej sformuÅ‚owane zdanie nie starczyÅ‚o mi siÅ‚y), on kiwa gÅ‚owÄ… (na mÄ…drzejszÄ… odpowiedź go nie stać), ale ambitny jest bardzo, bo dobiega chyba niecałą minutÄ™ za mnÄ…. Na szóstym kilometrze mam szanse na wiceżyciówkÄ™ (życiówki tu nigdy nie przebijÄ™, te 35:22 to byÅ‚o jak skok Boba Beamona, mÅ‚odsi google). Przyspieszam i zostawiam za sobÄ… Szymona D., z którym nie wygraÅ‚em od lat, a jak mi siÄ™ to raz udaÅ‚o, to też byÅ‚ to trochÄ™ Bob Beamon. I zostaje mi samotność dÅ‚ugodystansowaca. A wiecie, że ja tak nie umiem. Przede mnÄ… niebieski podkoszulek niestety oddalajÄ…cy siÄ™. Za sobÄ… żadnego dyszenia. W koÅ„cu dochodzi mnie ktoÅ› z tyÅ‚u. Trzymam siÄ™ z nim z kilometr, ale nie dajÄ™ rady. I na ostatnie półtora kilometra znów samotność. Nie mam z kim siÄ™ poÅ›cigać, wiem, że tracÄ™ sekundy zapasu. Przed biegiem powiedziaÅ‚em Mojej Sportowej Å»onie (czekaÅ‚a z córkÄ… przedszkolakiem oraz radyjkiem fitness przedszkolakiem na starcie/mecie), że chciaÅ‚bym zÅ‚amać 36 minut. Wiem, że mogÄ™, ale żeby tak siÄ™ z kimÅ› zabrać. I wtedy jak deus ex machina spada bóg lekkoatletyki. Pół kilometra przed metÄ… z przeciwka nadbiega Robert Korzeniowski. Ten Robert Korzeniowski. DotarÅ‚ tu prosto z lotniska, ma powiedzieć do kamery kilka słów o Polska Biega 2008. – PodciÄ…gniesz mnie? – pytam bÅ‚agalnie. – Oj nie, Å›ciÄ™gno bym zerwaÅ‚. A w jakim tempie? – Kilometr po 3:30. Mistrz próbuje siÄ™ dołączyć, ale po paru metrach macha rÄ™kÄ…: – Nierozgrzany jestem. Poczekam na Pacewicza. Ach, gdybyż to ciotka widziaÅ‚a. Pacewicz, czyli biegajÄ…cy szef też ma powiedzieć kilka słów do kamery o Polska Biega 2008. Dobiega na luzie, bo prowadzi na dobry czas naszÄ… gazetowÄ… Å‚aniÄ™, jedynÄ… biegajÄ…cÄ… (ale za to jak!) kobietÄ™. DochodzÄ… w 45 minut. Wtedy Ddziki jest już od dawna na mecie. Zamiast Å‚amać 42 minuty pobiegÅ‚ poniżej 40! To szybciej niż biegaliÅ›my w czasach, kiedy Dziki jeszcze startowaÅ‚. Po przerwie już przeskoczyÅ‚ siebie, jak w piosence Jacka Kleyffa. WybiegliÅ›my naprzeciw Radiu Fitness. No i góralka pokazaÅ‚a charakter. 50 minut w debiucie, kiedy siÄ™ nie trenuje biegania, tylko pracuje w fitnessie, a jedynie czasem podbiegnie siÄ™ na KrzywoÅ„ – to jest coÅ›. DołączyliÅ›my do niej i miÅ‚o byÅ‚o patrzeć, jak przyspiesza na finiszu. A w ile ja pobiegÅ‚em? 35 minut 59 sekund. Drugi wynik w życiu. ZÅ‚amana bariera. PeÅ‚ne zadowolenie, tym bardziej, że to tuż po chorobie. I dobra prognoza przed maratonem w Krakowie. ZrobiÅ‚em sobie prezent. KupiÅ‚em nowÄ… torbÄ™ sportowÄ…, chociaż stara siÄ™ jeszcze nie rozsypaÅ‚a. Skoro bieganie przekÅ‚ada siÄ™ na pracÄ™, to pewnie ciotka by mnie nawet za to nie zganiÅ‚a.  Â
Nie ma możliwości dodania komentarzy do Archium Bloga.
Zapraszam do komentowania nowych wpisów ksstaszewscy.pl/blog/.