Kategoria: Blog

Gra w motory

Opowiadałem Wam już o grze w motory? No to Wam opowiem. Gra w motory już na peceta, ale jeszcze z czarno-białą, mocno schematyczną grafiką, chociaż już z pewną głębią oddającą trzeci wymiar. Jedna z pięciu gier komputerowych – oprócz Prehistorik 2, samochodówki Lotusa, skoków narciarskich i brydża z komputerem – do których mam stosunek. Emocjonalny. […]

Uwaga! W środę konkurs – o książki „Jak zacząć biegać”

5

Odwiedziłem dziś stolicę polskiej przedsiębiorczości, bliskie sercu tego bloga miasto Poznań. Wyszła z tego niechcący mała inspekcja przed Euro. Pierwsze zaskoczenie – jaki piękny jest odnowiony Dworzec Centralny w Wawie. Biel, jasność, przełamanie niebieskim, elektroniczne wyświetlacze. W paru miejscach podłoga przypomina o przeszłości, ale można to jakoś przeskoczyć. Drugie – jaki wygodny, czysty i cichy […]

Kalendarz na marzec

prl

Tydzień sztafet i płotków. Nie dlatego, że Polacy zgubili w niedzielę pałeczkę, ale dlatego, że to dobry moment makrocyklu na trening sprawności ogólnej na płotkach połączony z wytrzymałością szybkościową w postaci wyścigów sztafet. Załadowałem płotki i pałeczki do nissana i trenujemy to przez cały tydzień. We wtorek z bankowcami na stadionie na Agrykoli, niestety była […]

Lube na Dzień Kobiet

a

W Kabatach zrobili nam z okazji Dnia Kobiet zbiorowego zajączka. To świetna zabawa i kapitalna motywacja, Alina coś o tym wie. W zajączka bawimy się często z bankowcami na podbiegach. Panie przodem, my liczymy do dziesięciu i grzejemy jak odrzutowiec. Wykorzystanie napięcia między płciami do zwiększenia efektywności treningu. Dziewczyn nie dogonisz? Może nie dogonisz, ale […]

Mała Warszawa

Jaka ta Warszawa jest mała. Pomyślałem po godzinie środowego wybiegania, kiedy Konrad z Travisem i resztą ekipy przystępowali do wykopywania skrzyni w Mińsku. Bez audiobooków bym na tych długich wybieganiach umarł z nudów, a tak umieram tylko z braku picia. Nie biegajcie trzy godziny bez pasa z bidonikami. Bidoników nie wziąłem, bo rano spisywałem wywiad […]

Szost prast

Wiecie, co to są negocjacje interwałowe? Są to negocjacje prowadzone podczas interwałów. Omawialiśmy z Chłopasiem pewien projekt wymyślony przez Chłopasia, który nieźle namiesza, a w którym będę brał czynny udział. W jaki sposób i na jakich zasadach negocjowaliśmy podczas trzyminutowych przerw i jeszcze przez kilkadziesiąt sekund każdego powtórzenia. Do finału doszliśmy przed ostatnim powtórzeniem. Powtórzeń […]

Szewc bez butów biega

p

Trzy dni interwałów w trzech porach roku. Pogoda porypana, tak jak moje treningi. We wtorek były płotki i interwały z bankowcami. Rano po rytualnej porażce z Dzikim w ping ponga poszedłem na stadion na Agrykoli (zaraz powiem, po co) i było nieźle, tartanowo. A wieczorem, kiedy spotkaliśmy się na trening, waliło śniego-deszczem, a pod nogami […]

Wiosna zaczyna się na stadionie

Wiosna zaczyna się wtedy, kiedy można zrobić trening na stadionie. Tej definicji zamierzam od dziś używać w życiu. Napisałem to pachnące tartanem i radością zdanie, a potem usiedliśmy z Moją Sportową Żoną oglądać sztukę w teatrze telewizji. I w czasie sztuki dostałem esemesa, który zburzył mi całą radość dnia. Więc nie będzie wesoło. Pracowałem dziś […]

Porażka

Kończy się właśnie piłkarska jesień, na moim telewizorze zostało jeszcze z pięć minut nadziei. Wisła odpadła w czasie treningu w Centrum Biegowym ERGO, więc nie widziałem jak. Legia odpada na moich oczach. Piłka nożna, niespełniona miłość wszystkich chłopców. My, starsi, mieliśmy ją w dzieciństwie, tę miłość i spełnienie. A potem upadło wszystko – komuna i […]

Blues

Siedzę na lodzie. Perwersja jest naprawdę spora, siedzę, oddech mam przyspieszony, jęczę… O już lepiej, mózg odnotował alert i wysłał w rejon mięśnia dwugłowego uda prawego zwiększoną ilość krwi, która leczy mój mikrouraz. Dwugłowy uda to moja pięta Achillesa. Czasem muszę iść do Ortorehu, pewnie byłoby lepiej, gdybym na serio robił ćwiczenia, które mi zadają […]