Author name: wojtek_ksstaszewscy

Korfu i psy

Psy wyłażą z książek Stasiuka, tych, w których jeździ się 30-letnim volkswagenem po drogach między Bałkanami a Słowianami. Wałęsają się w opowieściach znajomych o Rumunii, Albanii i całym tym leżącym na południu Wschodzie. Nigdy nie miałem odwagi i wiedzy, żeby zorganizować sobie wakacje jak z blogów podróżniczych. Wiec jesteśmy na Korfu razem z tysiącem klientów tego […]

Korfu i psy Read More »

Długie wybieganie w dżinsach

Ten moment, kiedy wychodzisz z ważnej rozmowy, na którą ubrałeś się nawet w koszulę, bo ta koszula może zmienić twoje życie, więc wychodzisz, idziesz do toalety przebrać się w strój biegowy, bo zaplanowałeś sobie długie wybieganie na trasie Marszałowska-Kabaty (pół miasta), więc zakładasz biegową koszulkę i patrzysz, że nie zabrałeś ze sobą spodenek biegowych. KS

Długie wybieganie w dżinsach Read More »

Jestem biegaczem niepijącym

Kuba, szacun. Szukaliśmy do projektu #szykujsienakrynice ludzi, którzy będą chętni do opowiadania o sobie, ale Kuba zaskoczył mnie na wtorkowym treningu swoją otwartością. Mieliśmy porozmawiać o jego nieoczekiwanej życiówce w Legionowie – 40:45 – a rozmowa odpłynęła w stronę życia. Bo trening to jedno, a życie to życie. Najpierw o treningu. Grupa #szykujsienakrynice (kojarzycie projekt,

Jestem biegaczem niepijącym Read More »

Półmaraton nad Pilicą. Z formą w lesie

Dobiega do mnie chyba na szóstym kilometrze. Dobrze nam się trzyma tempo. Zagajenie jest standardowe: na ile biegniesz. Bo wszyscy wystartowaliśmy razem: maraton, półmaraton i dziesiątka (z haczykiem, dokładniej 10,6 km). Biegnie na dychę. Drugi raz w życiu, raz biegł na stadionie miał 42 minuty, dzisiaj chciałby złamać 45. Nie uda się – orzekam jak

Półmaraton nad Pilicą. Z formą w lesie Read More »

Szykuj się na Krynicę – robiąc kros

Przygotowania do startu docelowego są jak pałac kultury (fizycznej). Ciągle dłubiemy przy fundamentach, żeby potem wystrzelić z formą na Festiwal Biegowy w Krynicy. Z naszą grupką #szykujsienakrynice (zakręcona czwórka, która przygotowuje się do startu w Festiwalu Biegowym) mieliśmy we wtorek kros. Naprawdę nie mówcie, że nie da się na Mazowszu przygotowywać do biegów górskich. Najpierw

Szykuj się na Krynicę – robiąc kros Read More »

Dziady czerwcowe

Nie godzę się na taką pięćdziesiątkę. Że będę biegał, jak biegają dziady. Wolniej niż ja, ten prawdziwy, ten który się nie zgadza, który trenuje jak koń pociągowy, który zaraz ruszy na półtoragodzinne wybieganie na dystansie praca-dom. W sobotę pobiegłem w Biegu Krutyni. Pierwszy poważny start po operacji łąkotki. Miałem być już w swojej formie, a

Dziady czerwcowe Read More »